Krzysztof Kasprzak uległ wypadkowi w niemieckim Landshut podczas II rundy Speedway Best Pairs Cup. W 21. biegu jeźdźca Stali Gorzów pociągnęło na wirażu.
"Kasper" długo leżał na torze, na który wyjechała też karetka pogotowia. Reprezentant Polski ostatecznie wstał o własnych siłach. Polska drużyna jechała w barażu, ale w nim nie pojechał już Kasprzak, który został zastąpiony przez Przemysława Pawlickiego. Polacy nie awansowali do finału i drugi raz z rzędu rywalizację zakończyli na trzecim miejscu. [ad=rectangle]
Niedługo po zakończeniu zawodów prezes Ireneusz Maciej Zmora na swoim profilu na Facebooku zamieścił informację, która mocno ucieszyła kibiców przed niedzielnym spotkaniem "żółto-niebieskich" z Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Kapitan Stali Gorzów jest gotów, by wystąpić w meczu 4. kolejki ENEA Ekstraligi.