Prezes zielonogórskiego klubu uważa, że mimo braku kontuzjowanego Kennetha Bjerre, to leszczynianie mają większe szanse na końcowy triumf. - Kontuzja Kennetha Bjerre na pewno skomplikowała sytuację Unii. Myślę jednak, że ci, którzy skazują już teraz klub z Leszna na porażkę, mogą się zdziwić. Uważam, że Falubaz nie jest faworytem niedzielnego meczu na Stadionie Alfreda Smoczyka. Szanse obu zespołów określiłbym na 50 procent z malutkim wskazaniem na gospodarzy. Pamiętajmy, że Unia pojedzie na swoim torze - powiedział Marek Jankowski w rozmowie ze sport.elka.pl.
[ad=rectangle]
Szef drużyny z Winnego Grodu uważa, że w Enea Ekstralidze wyklarowały się trzy zespoły, które powinny znaleźć się w fazie play-off. - Myślę, że jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o konkretnym układzie sił w Ekstralidze. Po trzech kolejkach spotkań możemy jednak stwierdzić, że największe szanse na awans do play-off mają drużyny z Tarnowa, Zielonej Góry i Gorzowa. O czwarte miejsce w mojej opinii powalczą zespoły z Częstochowy i Leszna. Wydaje mi się jednak, że w tej rywalizacji odrobinę większe szanse mają Byki. Z grona zespołów ekstraligowych najbardziej chyba rozczarowuje Unibax Toruń. Słabiej niż można było się spodziewać jadą też wrocławianie - stwierdził Jankowski.
Źródło: sport.elka.pl