Już wcześniej przedstawiliśmy opinię jednego z prawników, który sposób wprowadzenia przez Międzynarodową Federację Motocyklową przepisu o zakazie startów zawodników z Grand Prix w SEC określił mianem "barbarzyństwa prawnego". Przypomnijmy, że część z nich, w tym Emil Sajfutdinow, będzie domagała się unieważnienia Entry Form (zgłoszenie do Grand Prix), gdyż uważają oni, że przesyłali ten dokument nie posiadając wiedzy odnośnie przepisu o zakazie startów w SEC. Prawnik Przemysław Nasiukiewicz uważa jednak, że tak naprawdę żużlowcy nie mają wyboru pomiędzy SGP a SEC! - Uchwała FIM Board of Directors nie dopuszcza wybierania przez zawodników pomiędzy SGP a SEC. Jak czytamy w tłumaczeniu na język polski pisma Sekretarza Generalnego FIM Europe, które skierowane zostało do firmy One Sport, "żaden zawodnik, który jest uprawniony do startu w FIM Speedway Grand Prix World Championship (SGP), nie może w tym samym roku uczestniczyć jako stały jeździec w zawodach Speedway European Championship (SEC)." Trzeba mieć na uwadze, iż uchwała FIM Board of Directors jest aktem prawa wewnętrznego, a jeśli tak, to sformułowania użyte w tym dokumencie odczytywać należy odwołując się do definicji prawnych. Ta w przypadku "uprawnienia" jest jasna. Uprawnienie jest przyznaniem przez normę prawną danej osobie prawa do określonego zachowania, bez nakładania na nią obowiązku do podjęcia tego zachowania. Oznacza to, że nawet jeśli zawodnik nie skorzysta z uprawnienia do startu w SGP nie będzie mógł wystartować w SEC - powiedział dla SportoweFakty.pl Przemysław Nasiukiewicz.
Według interpretacji Nasiukiewicza, sam fakt nominowania zawodników do cyklu SGP stanowi zamknięcie furtki dla startów w SEC. Nie muszą oni podpisywać żadnych dokumentów. Przemysław Nasiukiewicz uważa, że każdy z żużlowców, który znajduje się na liście startowej SGP na sezon 2014, nie może wziąć udziału w SEC. - Po dokonaniu analizy pisma w języku angielskim sprawa jest jednoznaczna. Wprost pisze się w nim o zakazie uczestniczenia na zasadach stałego jeźdźca w cyklu SEC dla zawodników nominowanych do cyklu SGP oraz zawodników, którzy zakwalifikowali się do cyklu SGP w danym sezonie. Kto zakwalifikował się i kto został nominowany do SGP 2014 wiadomo. Tym samym, wiadomym jest również, którzy z zawodników nie mają w sezonie roku 2014 uprawnienia do startu w SEC.
Zdaniem prawnika i menedżera zawodników, FIM wprowadzając zakaz dla zawodników z cyklu Grand Prix na zasadach określonych w uchwale z 9 lutego, otworzyło sobie furtkę do "podbierania" zawodników z SEC! - Baczną uwagę zwrócić trzeba na "zawodników nominowanych", o których mowa w piśmie. Art. 077.1.3 Regulaminu FIM Speedway Grand Prix ustanawia definicję legalną "zawodnika nominowanego". Otóż, jest nim zawodnik wybrany przez Komisję SGP do udziału w cyklu Speedway Grand Prix. W kontekście nabycia przez zawodnika statusu zawodnika nominowanego w regulaminie nie ma mowy o konieczności wydania przez niego zgody na udział w cyklu Grand Prix. Zgoda żużlowca - w postaci Entry Form - jest kolejną czynnością na drodze do udziału w cyklu. Nie ma ona jednak znaczenia w kwestii nabycia statusu zawodnika nominowanego. Uchwała tej treści daje FIM możliwość do "podbierania" żużlowców i - w konsekwencji - brak perspektyw do kreowania gwiazd cyklu SEC. Co na przykład jeśli przed sezonem FIM nominuje do startu w cyklu Grand Prix Tomasza Golloba? Albo zawodnika, który wygra SEC w tym roku i nie będzie miał szansy bronić tytułu w roku kolejnym? Jakąkolwiek decyzję podejmą ci zawodnicy odnośnie SGP, z automatu nie będą mogli występować w SEC - zakończył Przemysław Nasiukiewicz.
Wg tej interpretacji FIM moze nakazac jezdzic w GP za 5zl pkt jak sie komus to nie podoba to niech siedzi w domu bo nie moze niCos mi sie wydaje ze chyba zuzel pozegna sie z FIM i powstanie cos normalnego Bo zuzel nie musi byc pod egida FIM a napewno sa ludzie ktorzy w narodowych organizacjach potrafily by odciac zuzel od FIM i stworzyc nowa miedzynarodowa unie zuzlowa ktora by dbala tylko o sport zuzlowy Czytaj całość