Zdecydowanym faworytem niedzielnego pojedynku w Zielonej Górze jest Stelmet Falubaz. Lider tabeli nie powinien mieć problemów z pokonaniem ostatniej drużyny w ENEA Ekstralidze. - W Ekstralidze nie ma łatwych biegów i spotkań. Nigdy nie można oceniać siły rywala przez rozpoczęciem pojedynku, zawsze trzeba być maksymalnie skoncentrowanym. Za każdym razem musimy być w 110 procentach przygotowani i walczyć o każdy punkt - zapewnił Mikkel B. Jensen w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Dla Duńczyka spotkanie z Lechma Startem Gniezno będzie debiutem przed zielonogórską publicznością. Wcześniej 19-latkowi było dane startować jedynie w spotkaniach wyjazdowych. - Powiem szczerze, że nie mam jakiegoś stresu. Lubię zielonogórski tor, odpowiada mi jego kształt. Miałem okazję przejechać na nim kilka okrążeń kilka tygodni temu, więc jestem pozytywnie nastawiony do niedzielnego pojedynku - dodał utalentowany żużlowiec.
Brązowy medalista IMŚJ z 2012 roku w niedzielę wystąpi z numerem 13. Jego partneren będzie więc zawodnik młodzieżowy. - Fajnie, że trener mi ufa. Mam nadzieję, że powtórzę występ z Bydgoszczy i nie zawiodę kibiców oraz szkoleniowca - zakończył Jensen.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!