Jerzy Kanclerz o Mateuszu Szczepaniaku: Taki zawodnik był nam potrzebny

Mateusz Szczepaniak uzupełnił skład Polonii Bydgoszcz na sezon 2013. Zdaniem Jerzego Kanclerza pozyskanie zawodnika zwiększy rywalizację w zespole i pozytywnie wpłynie na wynik drużyny w Ekstralidze.

W ubiegłym roku Mateusz Szczepaniak bronił barw I-ligowego Orła Łódź. Na torze pojawił się w 9 meczach i w 39 wyścigach zdobył wraz z bonusami 64 punkty. Ze średnią biegową 1,641 pkt. został 27. najskuteczniejszym żużlowcem zaplecza elity. W Ekstralidze nowy nabytek Polonii Bydgoszcz będzie miał KSM 4,92 pkt. Co zatem zdecydowało, że działacze klubu ze Sportowej zakontraktowali tego żużlowca?

- Prześledziłem dokładnie karierę Mateusza od samego początku, czyli 2003 roku, kiedy jeździł w Pile. Wspólnie z prezesem Deresińskim uznaliśmy, że właśnie takiego zawodnika potrzebujemy - mówi Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii oraz menedżer drużyny w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. - W poniedziałek rano Mateusz przyjechał z ojcem do Bydgoszczy, szybko doszliśmy do porozumienia i podpisaliśmy umowę. To żużlowiec przygotowany do skutecznej walki o miejsce w  drużynie. Szczepaniak nie ma zagwarantowanych startów w ligowych rozgrywkach. O tym, czy będzie bronił barw Polonii zadecyduje tylko jego forma. Finansowo też nie tracimy na pozyskaniu kolejnego żużlowca. Zarobki Mateusza uzależnione są bowiem wyłącznie od uzyskiwanych na torze wyników. A jeśli nasz nowy nabytek będzie solidnie punktował i zarabiał, to straci zawodnik, który akurat zostanie poza składem. Wierzę, że zakontraktowanie Szczepaniaka zwiększy rywalizację w drużynie, a to pozytywnie wpłynie na wynik Polonii w rozgrywkach Enea Ekstraligi. Żaden z seniorów nie może być bowiem teraz pewien miejsca w składzie. A Mateusz zapewnił nas, że zrobi wszystko, by wywalczyć sobie stałe miejsce w zespole - dodał Jerzy Kanclerz.

Przypomnijmy, że w grudniu - podczas transferowej gorączki - w Polonii doszło do wielu zmian kadrowych. Zespół opuścili Emil Sajfutdinow, Tomasz Gapiński i Artiom Łaguta. Do klubu znad Brdy przyszli natomiast Greg Hancock, Hans Andersen oraz Aleksandr Łoktajew.

Komentarze (177)
Big Lebowski
22.01.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Genezą konfliktu było powstanie w połowie lat 80-tych młynu na Polonii.Początkowo nic złego się nie zapowiadało,kibice spotykali się razem na piłce,żużlu hokeju czy koszu.Szybko okazało się że Czytaj całość
avatar
leontomasz
22.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a ja w ogóle nie rozumiem o co chodzi w tej nienawiści kibiców ZETKI do Polonii... gdyby tu jeszcze chodziło o tą samą dyscyplinę to OK- rywalizacja itd. ale to są zupełnie dwie różne bajki, sp Czytaj całość
avatar
smok
21.01.2013
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Dobrze, że Szczepaniak nie boi się Ekstraligi jak Miśkowiak. 
avatar
BydgoskiPolonista
21.01.2013
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Nie rozmywając tematu Kanclerz wie co robi, szanuje klub i chce zrobic dla niego jak najlepiej, szanowany przez kibiców, człowiek z dobrym sumieniem. Szczepaniak strzał w 10 z budżetem klubu. 
avatar
bydziaj
21.01.2013
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Ogólnie o czym my tutaj rozmawiamy? To jest patologia i tyle ,tylko szkoda ,że młode dzieciaki ,które by chętnie chodziły na zuzel i może chodza nie moga utozsamiac sie ze swoja druzyna ze str Czytaj całość