Żurawie pożarte w jaskini Lwa - relacja z meczu Złomrex Włókniarz Częstochowa - Marma Polskie Folie Rzeszów

W niedzielne popołudnie Złomrex Włókniarz Częstochowa rozgromił na własnym torze Marmę Polskie Folie Rzeszów 65:26. W drużynie spod Jasnej Góry aż trzech zawodników wraz z bonusami zdobyło piętnaście punktów. Gdyby nie defekt to było by ich czterech.

Świetnie dysponowani Częstochowianie wygrali szóste spotkanie z rzędu. Nie zawiodła czwórka liderów, czyli Nicki Pedersen, Greg Hancock, Lee Richardson i Sebastian Ułamek. Trzech pierwszych wraz z bonusami wywalczyło po piętnaście punktów. Ostatni z nich punkty stracił tylko przez defekt. Z dobrej strony pokazał się również Borys Miturski. Wychowanek częstochowskiego Włókniarza wystąpił dwa razy i zdobył z bonusami pięć punktów. Kibicom szczególnie podobał się jego drugi bieg, w którym rozsądnym atakiem z ostatniej pozycji przebił się na drugą i dowiózł wraz z Nickim Pedersenem podwójne zwycięstwo. „Borys po raz kolejny otrzymał z klubu pomoc. Klub przekazał mu silnik oraz ramę, więc nie jest tak jak mówią, że w Częstochowie nie pomaga się młodym wychowankom. Dziś dostał szansę, pojechał dwa biegi i pokazał się z dobrej strony. Przed nim teraz dużo imprez MDMP i MIMP w tym tygodniu, a w przyszłym liga juniorów, więc będzie miał sporo jazd. Myślę, że dziś nie zawiódł mnie i kibiców, pojechał fajnie i myślę, że będę z niego częściej korzystał." – powiedział po meczu trener częstochowskiej drużyny Piotr Żyto.

W ekipie rzeszowskiej tego dnia totalnie zawiedli Kenneth Bjerre i Matej Zagar. We dwójkę łącznie zdobyli trzy punkty. Najlepszym zawodnikiem okazał się słowacki junior Martin Vaculik, który w pięciu startach zgromadził 8 „oczek”. Z dobrej strony pokazali się również Dawid Lampart i Dawid Stachyra. Bardzo waleczny był również Davey Watt, choć tego dnia Australijczyk większość punktów zdobył na swoich kolegach. „Przyjechaliśmy do jaskini lwa i zostaliśmy pożarci. Przegraliśmy bardzo wysoko. Nie można wygrać meczu jak jadą tylko najmłodsi. Pozostaje nam jedynie skoncentrować się w szczególności na meczach na własnym torze i tam szukać punktów." - skomentował niedzielny mecz trener Marmy Polskie Folie Rzeszów Rafał Wilk.

Bieg juniorski to bardzo dobry start Martina Vaculika. Słowak z czwartego pola założył się na wszystkich rywali i wyszedł na prowadzenie. Za jego plecami znalazł się Mateusz Szczepaniak. Jadący na trzeciej pozycji Dawid Lampart na drugim łuku starał się wyprzedzić Szczepaniaka. Pojechał jednak za szeroko, co wykorzystał Borys Miturski i zapewnił w tym biegu remis częstochowianom. W kolejnym biegu najlepszym startem popisał się Lee Richardson. Anglik świetnie rozegrał pierwszy łuk i pewnie prowadził. Za jego plecami walkę o dwa punkty stoczyli Ulamek i Zagar. Słoweniec w drugim łuku zostawił zbyt wiele miejsca przy krawężniku, co zauważył Ułamek i przebił się na drugą pozycję. Zagar zaskoczony atakiem Ułamka za bardzo skontrował motocykl i spadł na ostatnią pozycję. Następne wyścigi nie różniły się za bardzo od tego drugiego. Rzeszowianie tego dnia punkty byli w stanie odebrać tylko braciom Szczepaniakom.

Na kibicach bardzo dobre wrażenie zrobił wyścig ósmy. Najlepiej ze startu wyszedł Nicki Pedersen i nie patrząc się na rywali pomknął do mety. Ze startu dobrze wyszedł zastępujący Mateusza Szczepaniaka Borys Miturski. Wychowanek miejscowej drużyny widział, że pomiędzy dwoma zawodnikami nic nie zdziała, więc przyciął do krawężnika i wyszedł na drugą pozycję. Przez resztę dystansu musiał uważać na czającego się za jego plecami Mateja Zagara. Miturski jechał jednak rozsądnie i obrał dobrą ścieżkę na torze i dowiózł dwa „oczka” do mety. Po biegu wszyscy kibice oklaskami na stojąco nagrodzili młodego żużlowca „Lwów”.

W biegu dziesiątym rzeszowianie skorzystali ze Złotej Rezerwy Taktycznej. Wszystkich na stadionie zaskoczył fakt, że to junior Dawid Lampart pojedzie jako tzw. „joker”. Ze startu najlepiej wyszedł Greg Hancock i pewnie wygrał ten bieg. W pierwszym łuku pod samą bandę przez Vaculika wypchnięty został Mateusz Szczepaniak. Wykorzystał do Lampart i wyszedł na trzecią pozycję. Młodzieżowcy Marmy Rzeszów nie do końca się zrozumieli. Vaculik przed metą zaczął zwalniać, ale jednak Lampart był za daleko i jako trzeci minął linię mety dając gościom tylko jedno punktową wygraną w tym biegu.

Przed biegami nominowanymi Złomrex Włókniarz miał aż trzydzieści jeden punktów przewagi i wszystkie znaki na niebie wskazywały, że ta przewaga zostanie jeszcze powiększona. Tak, też się stało. Dwa ostatnie biegi podwójnie wygrali częstochowianie. W ostatnim wyścigu tego spotkania Najlepiej ze startu wyszedł Pedersen pojechał on zbyt szeroko i na wyjściu na prowadzeniu znalazł się Davey Watt. Australijczyk zostawił jednak zbyt wiele miejsca pod bandą, co wykorzystał Pedersen. Watt pogubił się też chwilę później, gdyż jeszcze przed wejściem w drugi łuk przy krawężniku wyprzedził go Hancock i wraz z Pedersenem dowiózł podwójne zwycięstwo do mety.

Marma Polskie Folie Rzeszów:

1. Matej Zagar (0,0,1,-) 1

2. Dawid Stachyra (1,2,0,0) 3

3. Davey Watt (1,2,1,1,1) 6

4. Mateusz Szostek (0,-,0,1) 1

5. Kenneth Bjerre (0,0,-,2,0) 2

6. Dawid Lampart (0,2,1,2!*,w/su) 5+1

7. Martin Vaculik (3,0,2,2,1) 8

Złomrex Włókniarz Częstochowa:

9. Sebastian Ułamek (2*,2*,3,d,3) 10+2

10. Lee Richardson (3,3,2*,2*2*) 12+3

11. Greg Hancock (3,3,3,3,2*) 14+1

12. Michał Szczepaniak (2*,1,0,3) 6+1

13. Nicki Pedersen (3,3,3,3,3) 15

14. Mateusz Szczepaniak (2,1,1,-,1) 5

15. Borys Miturski (1*,2*) 3+2

Bieg po biegu:

1. Vaculik, Mat. Szczepaniak, Miturski, Lampart 3:3

2. Richardson, Ułamek, Stachyra, Zagar 5:1 (8:4)

3. Hancock, Mi. Szczepaniak, Watt, Szostek 5:1 (13:5)

4. Pedersen, Lampart, Mat. Szczepaniak, Bjerre 4:2 (17:7)

5. Hancock, Stachyra, Mi. Szczepaniak, Zagar 4:2 (21:9)

6. Pedersen, Watt, Mat. Szczepaniak, Vaculik 4:2 (25:11)

7. Richardson, Ułamek, Lampart, Bjerre 5:1 (30:12)

8. Pedersen, Miturski, Zagar, Stachyra 5:1 (35:13)

9. Ułamek, Richardson, Watt, Szostek 5:1 (40:14)

10. Hancock, Vaculik, Lampart!, Mi. Szczepaniak 3:4 (43:18)

11. Pedersen, Richardson, Watt, Stachyra 5:1 (48:19)

12. Hancock, Vaculik, Mat. Szczepaniak , Lampart (w/su) 4:2 (52:21)

13. Mi. Szczepaniak, Bjerre, Szostek, Ułamek (d) 3:3 (55:24)

14. Ułamek, Richardson, Vaculik, Bjerre 5:1 (60:25)

15. Pedersen, Hancock, Watt, Stachyra 5:1 (65:26)

Sędziował: Andrzej Terlecki

NCD: 64,01 w biegu X uzyskał Greg Hancock

Widzów: ok. 8 tyś.

Źródło artykułu: