Żużel. Europejskie tory budzą się ze snu zimowego. A to może oznaczać jedno!

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartłomiej Kowalski przed Artiomem Łagutą
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartłomiej Kowalski przed Artiomem Łagutą

Marzec w kalendarzu oznacza jedno - już tylko dni dzielą nas od rozpoczęcia nowego sezonu żużlowego. Kiedy zawodnicy wyjadą na tory w Polsce? Wierzymy, że aura pozwoli uczynić to możliwie, jak najszybciej.

Początek marca to czas, kiedy kibice już niecierpliwie odliczają czas do pierwszych treningów. Fani nasłuchują dźwięku żużlowych motocykli, ale jeszcze muszą uzbroić się w cierpliwość. Jeśli aura pozwoli, to jazdy rozpoczną się za jakieś dwa tygodnie. Wcześniej jednak pojeżdżą w różnych rejonach Europy.

Już za kilka dni w Lamothe-Landerron swoje zgrupowanie rozpocznie Betard Sparta Wrocław, która do Francji udała się w najmocniejszym składzie - z Artiomem Łagutą i Danielem Bewleyem na czele. W regionie Nowej Akwitanii zameldują się także m.in. David Bellego (Texom Stal Rzeszów), Adam Ellis (Start Gniezno), Steven Goret (Włókniarz Częstochowa).

ZOBACZ WIDEO: Wytypował kolejność PGE Ekstraligi. To nie Motor będzie mistrzem Polski

Tradycyjnie pierwsze jazdy zaplanowano już także na innych europejskich torach cieszących się uznaniem o tej porze roku - w Debreczynie (Węgry), Gorican (Chorwacja), Krsko (Słowenia), Lonigo (Włochy). Na Stadionie Milenium, gdzie w ubiegłym sezonie gościła runda Grand Prix, pojawi się gdańskie Wybrzeże, które będzie trenowało tam od 11 do 13 marca. Spodziewać się można, że przyjezdnych na obiekcie należącym do rodziny Pavliców będzie znacznie więcej.

Do Krsko udać się może Abramczyk Polonia Bydgoszcz, która ma zarezerwowany tamtejszy owal od 14 do 20 marca. I biorąc pod uwagę to, jak wygląda owal przy ulicy Sportowej, to prawdopodobnie trzeba będzie wdrożyć ten plan. Wcześniej będzie tam z kolei Andrzej Lebiediew. W czasie, kiedy Łotysz będzie jeździł w południowej części Słowenii, w Debreczynie gościć będzie reprezentacja Danii z Nickim Pedersenem na czele.

Klubom pozostaje teraz oczekiwać na wieści od meteorologów i na to czy aura pozwoli przeprowadzić treningi na domowych torach, czy też trzeba będzie zweryfikować te plany i udać się na zagraniczne wojaże. Na razie prognozy długoterminowe pozwalają wierzyć, że usłyszymy warkot motocykli w ośrodkach żużlowych

Komentarze (1)
avatar
Don Ezop Fan
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Don Bartolo czeka na pierwsze jazdy w Lesznie pod opieką Jankesa. 
Zgłoś nielegalne treści