Na początku grudnia miasto Gdańsk ogłosiło przetarg na modernizację stadion im. Zbigniewa Podleckiego. W zakresie prac był m.in. demontaż bandy otaczającej tor wraz z betonowym krawężnikiem, uzupełnienie nawierzchni toru dla uzyskania wymaganego nachylenia, ułożenie na nowej wysokości zewnętrznego krawężnika oraz montaż bandy za krawężnikiem oraz remont wjazdu na tor i plac postojowy od strony Bramy Maratońskiej.
Serwis trojmiasto.pl poinformował, powołując się na Paulinę Chełmińską z Referatu Prasowego Biura Prezydenta, poinformował, że do przetargu wpłynęło siedem ofert. Problem w tym, że wszystkie oferty były znacznie droższe, niż zaplanowano na to budżet. - Otwiera to drogę do ścieżki negocjacji ceny, ale przez okres świąteczno-noworoczny przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty - dodała Chełmińska.
Termin prac określono na 60 dni. Jeśli udałoby się, aby modernizacja wystartowała w połowie stycznia, to żużlowcy Wybrzeża Gdańsk odzyskaliby swój tor dopiero w drugiej połowie marca. Szczęściem dla podopiecznych Lecha Kędziory jest fakt, że pierwsze spotkanie w ramach Krajowej Ligi Żużlowej odjadą dopiero 13 kwietnia, co daje w przybliżeniu trzy tygodnie na przygotowanie się do inauguracji.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku z powodu budowy odwodnienia liniowego gdańszczanie mieli problem z domowym obiektem. Do ligi ekipa Eryka Jóźwiaka przystąpiła z niewielką liczbą treningów.
ZOBACZ WIDEO: Brady Kurtz przebierał w ofertach. To dlatego wybrał Betard Spartę