Ocena siły Autona Unii Tarnów według portalu WP SportoweFakty (skala 1-6).
***
Obcokrajowcy.
Tarnowianie przewidzieli w swoim składzie na 2025 rok aż trzech stranieri. O sile tej formacji powinien stanowić przede wszystkim tegoroczny lider na poziomie Krajowej Ligi Żużlowej Timo Lahti. Fin ze szwedzką licencją dość niespodziewanie nie znalazł zatrudnienia w Metalkas 2. Ekstralidze i podpisał kontrakt w celującej w awans Unii Tarnów. Wywiązał się z postawionych przed sobą zadań perfekcyjnie, ponieważ doprowadził Jaskółki szczebel wyżej, samemu zostając najlepszym zawodnikiem ligi (śr. 2,365 pkt/bieg).
Poza nim w drużynie pozostał także Marko Lewiszyn. Ukrainiec był w tym sezonie bardzo mocnym punktem tarnowian (2,088), w dodatku ciągle się rozwija. Będzie to dla niego już trzeci sezon w Unii, zatem znajomość owalu przy Zbylitowskiej powinna działać na jego korzyść. A to właśnie domowe spotkania będą szczególnie ważne w kontekście utrzymania.
Ostatnim zawodnikiem zagranicznym będzie wracający po roku przerwy do ligi polskiej Matej Zagar. Powiedzieć, że ten transfer jest jak kupno kota w worku, to jak nic nie powiedzieć. Słoweniec w minionym sezonie pojawił się na torze raz, podczas Grand Prix Chorwacji z Gorican, gdzie zdobył 4 „oczka” i zajął 15. Miejsce. Wcześniejsze dwa sezony regularnie ścigał się na zapleczu PGE Ekstraligi, jednak jego wyniki nie nawiązywały do bycia liderem (1,740 w 2023, 1,889 w 2022 roku). Ciężko spodziewać się wobec tego, że nagle zacznie co mecz wozić dwucyfrówki.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców
Ocena: 3.
Krajowi seniorzy.
Albo raczej senior. Mateusz Szczepaniak nie ma za sobą może jakiegoś rewelacyjnego sezonu, natomiast z pewnością nie można powiedzieć, że był on słaby. Były kapitan Abramczyk Polonii w barwach Gryfów wykręcił średnią 1,929 pkt/bieg i był piątym najlepszym Polakiem Metalkas 2. Ekstraligi. W przeszłości udowadniał już, że stać go nawet na bycie liderem drużyny, więc to wzmocnienie można ocenić wyłącznie pozytywnie.
Ocena: 4.
Pozycja U24.
Na ten moment w kadrze Jaskółek nie ma żadnego zawodnika mogącego występować na tej pozycji w lidze. Ze względu na regulamin, według którego w seniorskim garniturze musi znajdować się przynajmniej dwóch Polaków, tarnowianie muszą skupić się na poszukiwaniu krajowego „młodego dorosłego”. Na oficjalne ogłoszenie przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.
- Cały czas sondujemy rynek. Mamy na tapecie jednego z Polaków, z którym prowadzimy rozmowy. Miejmy nadzieję, że finalnie się z nim dogadamy i skład będzie taki, żeby utrzymać się w lidze – mówił jakiś czas temu Kamil Góral, prezes tarnowskiego klubu.
Ocena: Brak.
Juniorzy.
Odnośnie tej formacji również nie wiemy wszystkiego. Póki co w składzie znajduje się dwóch zawodników, którzy reprezentowali Unię w tym sezonie na poziomie Krajowej Ligi Żużlowej. Pierwszym z nich jest Jan Heleniak, który potrafił pojechać kilka niezłych wyścigów w fazie play-off, jednak rok zakończył ze średnią 0,941 pkt/bieg. Drugim jest Sebastian Madej, który odjechał w tym sezonie jeden wyścig i punktów nie zdobył. Według zapowiedzi prezesa, do drużyny ma dołączyć jeszcze jakiś młodzieżowiec tuż przed rozpoczęciem rozgrywek. Na ten moment nie wygląda to szczególnie imponująco.
Ocena: 2.