Wystarczy tylko kilka minut deszczu i cała układanka się posypie [OPINIA]

WP SportoweFakty / na zdjęciu: tor w Łodzi
WP SportoweFakty / na zdjęciu: tor w Łodzi

Poznaliśmy godziny meczów dwóch polskich lig w sezonie 2025 i dostaliśmy pół niedzieli z żużlem. Strach pomyśleć, co się stanie, gdy spotkania zostaną przełożone lub opóźnione z powodu niekorzystnych warunków - pisze Marta Półtorak.

"Półtora okrążenia" to cykl felietonów i opinii Marty Półtorak, byłej prezes Stali Rzeszów.

***

Wreszcie poznaliśmy godziny pierwszych meczów w PGE Ekstralidze oraz Metalkas 2. Ekstralidze. Są to wyłącznie pierwsze kolejki, ale oczywiście możemy zakładać, że pory spotkań będą stałe w najbliższych miesiącach. Jedni z tak rozpisanych godzin są zadowoleni, inni zapewne mniej.

Sądzę jednak, że tak naprawdę nie było innego wyjścia. Niedziela zwyczajowo jest najbardziej atrakcyjna na przeprowadzanie wydarzeń sportowych. Postarano się tak poukładać konfrontacje, aby można było praktycznie je wszystkie obejrzeć. Dostaliśmy pół dnia żużlowego.

ZOBACZ WIDEO: Michelsen spędził dwa lata we Włókniarzu. Odpowiada wyraźnie, czy żałuje tej decyzji

Sezon żużlowy jest na tyle krótki, że trudno pogodzić wszystkie mecze każdej z trzech lig. Strach jednakże pomyśleć, co się stanie, gdy spotkania zostaną przełożone z powodu niekorzystnych warunków. Wówczas najpewniej pojawi się problem. Jeżeli ligi jadą praktycznie co tydzień, to nadrabiać potyczki będziemy chyba po sezonie. Niestety, żużel jest zależny od pogody.

Nie wiem nawet, czy jeszcze większym kłopotem nie będą opóźnienia rozpoczęcia godzin pojedynków. W takim momencie cała układanka dnia się posypie. Na pewno pojawi się problem z pokazaniem takiego meczu w telewizji.

Nie ukrywajmy także, że godzina 13:00 w niedzielę jest zdecydowanie najmniej atrakcyjna ze wszystkich w rozpisce. To praktycznie samo południe. Aczkolwiek terminów jest mało, mamy trzy ligi i żeby to wszystko pogodzić, nie ma innego wyjścia. Same kluby zapewne chcą, aby spotkania odbywały się w ostatni dzień tygodnia.

Pytanie, która pora jest lepsza? 13:00 w niedzielę, czy 19:00 w czwartek? Ponownie sporo zależy od pogody. Jeżeli mamy około 20 stopni i piękny wieczór, zapewne i ta druga opcja jest dobra. Natomiast, jeśli kibice chcą całą rodziną z dzieckiem uczestniczyć w meczu, lepsza jest 13:00 w niedzielę. Żadne z tych rozwiązań nie jest jednak dobre. Najlepsza jest pewnie godzina 17:00 w sobotę, lecz nie każdy może organizować zawody w tym samym czasie.

A na końcu jest jeszcze Krajowa Liga Żużlowa. Tam najpewniej nie będzie transmisji. Kluby będą musiały zrobić wszystko, aby dobrać najwygodniejszy termin dla swoich kibiców. Raczej wybiorą oni pójście na stadion, a w telewizji obejrzą spotkanie o 17 lub 19:30, albo odtworzą sobie powtórkę.

Nie ukrywajmy, że ostatecznie żadna transmisja nie zastąpi bycia na trybunach. Telewizja nie odda tego całego klimatu. Dlatego pojedynki w PGE Ekstralidze oraz Metalkas 2. Ekstralidze nie powinny być przeszkodą.

Jestem za to bardzo miło zaskoczona frekwencją na treningach i sparingach przed sezonem 2025. To oznacza, że głód żużla istnieje. Jest to również dobra informacja na turniejów towarzyskich. Okazuje się, że takie zawody na odpowiednim poziomie, mają szansę przyciągnięcia sporej grupy kibiców na trybuny.

Życzmy sobie, aby była to oznaka rekordowych średnich frekwencji na stadionach na wszystkich trzech poziomach rozgrywkowych. Oby jak najwięcej ludzi chciało oglądać dobre widowiska sportowe.

Wiele będzie zależało jednak od wyników danej drużyny. Jesteśmy ludźmi, którzy utożsamiają się z sukcesem. To naturalne. Wygrywający zespół przyciąga fanów. Nikt nie chce oglądać porażek. Aczkolwiek w sporcie zawsze ktoś przegrywa i trzeba się z tym pogodzić.

Marta Półtorak

Komentarze (5)
avatar
Trebor
55 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z całym szacunkiem, tekst tak naprawdę o niczym. 
avatar
sywb5hp94k
2 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I co ta opinia tej pani wnosi do problemu z pogodą. Kluby posiadają plandeko pani Marto, folia już nie jest potrzebna więc nie zarobi pani na tworzeniu sztucznych i wyimaginowanych problemów. 
avatar
tomas68
10 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dokładnie tak będzie. 
avatar
Caprae
10 h temu
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
W poprzednim swoim felietonie zamarzyła się Pani wizja organizacji większej ilości turniejów towarzyskich . A teraz , bazując jak mniemam na długoterminowych prognozach pogody zastanawia się Pa Czytaj całość
avatar
INTRO1
13 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Dwa przetargi.
2 liga w pakiecie z elipą. 1 liga osobno. 
Zgłoś nielegalne treści