Żużel. Wypadek zawodników Cellfast Wilków. Chwilę później ich mechanicy zaczęli się przepychać

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Dimitri Berge na pierwszym planie
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Dimitri Berge na pierwszym planie

Do niecodziennej sytuacji doszło w 15. biegu meczu Arged Malesy z Cellfast Wilkami. Dwójka krośnieńskich zawodników upadła na tor, a chwilę później doszło jeszcze do przepychanki pomiędzy ich mechanikami. Powodem była radość jednego z nich.

Arged Malesa Ostrów przegrywała po pierwszych dwóch wyścigach 2:9 z Cellfast Wilkami Krosno po dwóch wykluczeniach swoich żużlowców. Później miejscowi byli już bardzo szybcy i z każdym kolejnym biegiem powiększali przewagę, wygrywając ostatecznie 55:33.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło jeszcze w 15. wyścigu. Po pewne zwycięstwo jechał Gleb Czugunow, a za jego plecami podróżowali przyjezdni. Defekt zanotował jednak Kenneth Bjerre, a w tył jego motocykla wjechał Dimitri Berge, który nie zdążył już ominąć swojego kolegi. Obaj na szczęście wstali o własnych siłach.

Chwilę później doszło do krótkiej przepychanki pomiędzy ich mechanikami, którą rozpoczął współpracownik Duńczyka. - Mechanik Berge, gdy dowiedział się o wykluczeniu Bjerre, ucieszył się, że to jego zawodnik może kontynuować udział w spotkaniu - przekazał na antenie Canal+ Sport5 Michał Mitrut.

To właśnie nie spodobało się pracownikowi 40-latka, który poprzez odepchnięcie swojego kolegi po fachu postanowił okazać niezadowolenie.

W powtórce gonitwy żużlowcy Arged Malesy - Czugunow oraz Sebastian Szostak bez problemu pokonali Berge.

Komentarze (3)
avatar
Rysio-z-Klanu
27.07.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Daj a taka rodzinna atmosfera w stadzie watahy 
avatar
KLM1
27.07.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Kasa kasa kasa... 
avatar
Tubylec80
27.07.2024
Zgłoś do moderacji
12
1
Odpowiedz
Ten gruby matoł od Duna powinien być zawieszony normalny po b