Już w swoim pierwszym wyścigu meczu w Bydgoszczy Gleb Czugunow został sfaulowany przez Krzysztofa Buczkowskiego. Uraz barku którego się nabawił wyeliminował Rosjanina z polskim paszportem z dalszego ścigania. Arged Malesa Ostrów walczyła przy ulicy Sportowej, ale musiała uznać wyższość rywala (38:51).
Mariusz Staszewski w rozmowie z infostrow.pl relacjonuje, że Czugunow pracuje od poniedziałku nad swoim barkiem, by móc wystartować w niedzielnym spotkaniu. Do Ostrowa Wielkopolskiego przyjedzie wówczas Energa Wybrzeże Gdańsk.
- To nie jest groźna, co bardziej bolesna kontuzja. Nawykowe zwichnięcie barku, który wyskakuje nawet przy niegroźnych wypadkach, tak jak było teraz. Od Gleba będzie zależało, czy podejmie rękawice, czy będzie czuł się na siłach pojechać w niedzielę. Trudno mi powiedzieć, kiedy zapadnie decyzje. Pewnie jak najpóźniej przed meczem - dodał szkoleniowiec ostrowskiej drużyny.
Czugunow jest w gronie dwóch jeźdźców za których ostrowianie mogą zastosować przepis o zastępstwie zawodnika. Staszewski nie ukrywa, że wolałby Czugunowa zdrowego na torze, a z/z to dla niego ostateczność.
Początek niedzielnego spotkania zaplanowano na godzinę 14. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację LIVE z tego starcia.
Czytaj także:
1. Dołomisiewicz wrócił do żużla. Związał się z zawodnikiem z PGE Ekstraligi
2. Nowa klasa pojemnościowa stała się faktem
ZOBACZ WIDEO: Wzmocnili drużynę, ale ich budżet się nie zmienił. Taką mieli na to metodę