Żużel. "Nie ma żadnych porządków". Na tym zależy Piotrowi Baronowi

Facebook / KS Apator Toruń / Na zdjęciu: Piotr Baron
Facebook / KS Apator Toruń / Na zdjęciu: Piotr Baron

KS Apator w ostatnich dniach trenował na swoim domowym torze. Za miesiąc za to rozpocznie zmagania w PGE Ekstralidze. To będzie równoznaczne z debiutem Piotra Barona w roli szkoleniowca toruńskiego zespołu, który zdradził, na czym mu zależy.

KS Apator w sezonie 2023 zdobył brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Wówczas funkcję głównego szkoleniowca piastował Jan Ząbik. Był on nim jednak wyłącznie do końca rozgrywek PGE Ekstraligi. Teraz w jego buty wszedł Piotr Baron, który zresztą jest wychowankiem legendarnego trenera.

50-latek uznawany jest za świetnego fachowca, pełniącego w klubach rolę menedżera. Tak też ma być oczywiście w Toruniu. Wiele osób uważało, że wraz z jego przyjściem pojawi się sporo zmian w drużynie i wokół niej. Okazuje się jednak, że wcale do końca tak nie było.

- Nie ma żadnych porządków. Zawodnicy mają czuć się swobodnie na torze i poza nim. Na tym nam najbardziej zależy. Mieliśmy okazję poznać się bliżej na obozie w Hiszpanii. Spędziliśmy ze sobą 10 dni. W Polsce oczywiście też teraz rozmawiamy. Jak ta współpraca dalej będzie się tak układała, to będzie dobrze - powiedział Baron w rozmowie na kanale YouTube Speedway Ekstraliga.

ZOBACZ WIDEO: Nowe wyzwanie Jakuba Krawczyka. Jak nie powtórzyć sezonu 2022?

Żużlowcy KS Apatora na Motoarenę wyjechali 8 marca. Jeszcze wcześniej zrobił to Emil Sajfutdinow, który jeździł indywidualnie. Jak zdradził utytułowany szkoleniowiec, tor na początku po zimie nie zachowywał się tak, jak potrzeba, ale jest to normalna sytuacja. Jednakże wraz z każdym treningiem jest on coraz lepszy. Aktualnie bez problemu można na nim poruszać się po całej szerokości.

50-latek minione siedem lata spędził w Fogo Unii Leszno, z którą wywalczył cztery tytuły drużynowego mistrza Polski. Wcześniej za to trenował Spartę Wrocław. Urodził się jednak w Toruniu i to tutaj rozpoczynał swoją przygodę z żużlem, jeszcze jako zawodnik. - Przyjemnie jest wrócić do domu, nie ma co ukrywać. Miło jest być w tym miejscu i zobaczyć mnóstwo osób, które znało się przed laty, a się nie spotykało w ostatnim czasie - przyznał Piotr Baron.

KS Apator Toruń rozgrywki w PGE Ekstralidze zainauguruje 14 kwietnia na wyjeździe w meczu przeciwko ebut.pl Stali Gorzów. Pięć dni później podejmie na swoim obiekcie byłą drużynę 50-letniego szkoleniowca, Fogo Unię.

Czytaj także:
Żużel. Pech zawodnika Stali. Kontuzja u progu sezonu
Żużel. "Miejscami są pułapki". Prezes klubu komentuje pierwsze treningi

Komentarze (3)
avatar
Rache
13.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pracowal u rolnikow teraz u piernikow.Trenerowi zyczymy dobrych wynikow. 
avatar
BawarczykPL
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powodzenia Anioly ! 
avatar
Don Ezop Fan
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piotrek, zaprosisz chociaz raz na trening Don Bartolo Czekanskiego z Wilkszyna?