[b]
Poniedziałek[/b]
Były szef żużlowej redakcji Canal+ Marcin Majewski stwierdził w naszym magazynie, że żużel powinien iść w stronę szybszych spotkań. Jego zdaniem mecze żużlowe trwające w okolicach 80 minut byłyby najbardziej interesujące dla widza i sprawiały, że kibic jednego dnia mógłby obejrzeć więcej spotkań. Wiązałoby to się jednak ze skróceniem przerw pomiędzy seriami. (czytaj TUTAJ)
Norbert Krakowiak na poważnie myśli o powrocie do PGE Ekstraligi. Najpierw jednak musi udowodnić swoją wartość w Speedway 2. Ekstraliga. W nadchodzącym sezonie będzie występował w zespole Wilków Krosno, a pomagać mu Marek Cieślak, który ma pełnić rolę doradcy w jego teamie. Norbert Krakowiak od wielu lat pokazuje swój profesjonalizm pracując nad każdym detalem, co dostrzega były trener reprezentacji Polski. (czytaj TUTAJ)
W poniedziałek odbyła się również III runda Mistrzostw Argentyny. Zgodnie z oczekiwaniami na dwóch pierwszych miejscach uplasowali się Polacy. Tym razem zwyciężył Paweł Miesiąc, a drugie miejsce zajął Patryk Wojdyło. Podium uzupełnił Eber Ampugnani. (czytaj TUTAJ)
ZOBACZ WIDEO: Kulisy okienka transferowego. ZOOleszcz GKM miał więcej opcji
W ciągu ostatniego roku Andriej Kudriaszow przeżył emocjonalny rollercoster. Rak płaskonabłonkowy skóry zmienił w życiu byłego żużlowca niemal wszystko. Co gorsza, walka z chorobą wciąż nie jest zakończona. Zawodnik musiał podjąć radykalną decyzję i wrócić do ojczyzny (czytaj TUTAJ)
Wtorek
Były dziennikarz redakcji Canal+ oraz współtwórca Cellfast Wilków Krosno, Gabriel Waliszko, opowiedział o powodach odejścia z klubu w dość negatywnych okolicznościach. (czytaj TUTAJ)
Już za niedługo kolejna edycja WOŚP. Tym razem 4-krotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik przeznaczył na licytację swój motocykl, na którym zdobywał punkty w cyklu Grand Prix. Z pewnością nie lada gratka dla pasjonatów, która przyniesie mnóstwo pieniędzy na akcje organizowaną przez Jerzego Owsiaka. (czytaj TUTAJ)
Mirosław Jabłoński po odejściu z Canal+ nie tak szybko znajdzie nowego pracodawcę. Eleven Sports nie zamierza korzystać z usług byłego eksperta konkurencyjnej stacji. Obie strony nie doszły do porozumienia, a skład redakcji Eleven pozostanie niezmienny. (czytaj TUTAJ)
Środa
Wciąż nieznana jest przyszłość klubów z Rawicza i Krakowa, a co za tym idzie, nie wiadomo ile klubów pojedzie w Krajowej Lidze Żużlowej. Przewodniczący GKSŻ przyznaje, że sprawa z tymi klubami powinna się wyjaśnić na początku lutego. Znacznie bliżej jednak wystartowania w sezonie 2024 jest klub z Krakowa. Dopiero jak poznamy przyszłość tych ośrodków, to zostanie opublikowany terminarz Krajowej Ligi Żużlowej. (czytaj TUTAJ)
Coraz częściej spekuluje się na temat wprowadzenie obowiązkowego wychowanka w zespołach PGE Ekstraligi. Zdaniem Marka Cieślaka to niepotrzebne kombinowanie z regulaminem, które wpłynie niekorzystnie na poziom rozgrywek i może spowodować niebezpieczne sytuacje na torze spowodowane jazdą zawodników nieprzygotowanych na ten poziom rozgrywek. (czytaj TUTAJ)
Czwartek
W czwartek poznaliśmy kolejnego mistrza swojego kraju. Tym razem odbyły się indywidualne Mistrzostwa Nowej Zelandii, które padły łupem Bradleya Wilsona-Deana. (czytaj TUTAJ)
Być może już za niedługo wróci ligowe ściganie do Świętochłowic. Działacze Śląska w tym roku będą ubiegać się o zorganizowane jakiejś poważnej imprezy, ale na ligę będzie trzeba jednak trochę poczekać. Trener zespołu, który znikł z żużlowej mapy w 2002 roku zapowiada jednak, że liczy na to, że w 2026 Śląsk Świętochłowice wróci do ścigania. (czytaj TUTAJ)
Martin Smolinski nie podpisał jak na razie kontraktu z żadnym klubem w lidze polskiej. Opuścił szeregi Trans MF Landshut Devils i teraz skupia się na zdobyciu mistrzostwa świata w long tracku. Jak opowiada, pojawiają się różne oferty, ale Niemiec woli poczekać i spokojnie przygotowywać się do sezonu. Tym razem jednak na silnikach GM-a, a nie Jawy. (czytaj TUTAJ)
Piątek
Dawid Stachyra opowiedział o tym jak został potraktowany przez Wybrzeże Gdańsk w 2013 roku. To właśnie ta sytuacja była początkiem końca jego kariery, która później nie poszła w odpowiednim kierunku, co skończyło się zakończeniem kariery w 2021 roku. Wówczas zarobił 300 tysięcy złotych, których nigdy nie otrzymał. (czytaj TUTAJ)
Memoriał Edwarda Jancarza powraca do żużlowego kalendarza. Zawody w Gorzowie Wielkopolskim odbędą się 30 marca i zapewne będą pierwszą tak poważną imprezą w tym roku. Organizatorzy zapowiadają, że obsada turnieju będzie bardzo dobra. Memoriał Edwarda Jancarza po raz ostatni odbył się w 2021 roku. (czytaj TUTAJ)
Sobota
Tradycyjna rozmowa o wprowadzeniu KSM do PGE Ekstraligi nie ma końca. Wojciech Stępniewski zapowiada, że nie ma szans na powrót tego przepisu wciągu najbliższych pięciu lat, ale niektóre kluby wciąż napierają. Jak się jednak okazuje, KSM świetnie odzwierciedla faktyczną siłę zespołów. Tabela ligowa w zasadzie niczym nie różni się od tej zbudowanej na zasadzie KSM. Wszystko się sprawdziło na torze. (czytaj TUTAJ)
Texom Stal Rzeszów odbudowuje się po epizodzie, gdy zarządzał nią Ireneusz Nawrocki i doprowadził klub do ruiny. Teraz klub z Rzeszowa ma zdecydowanie lepsze fundamenty, czego efektem jest transfer Nickiego Pedersena. Budżet Stali opiewa na około 8 milionów złotych i jest jednym z najwyższych 2. Ekstralidze. Mało tego, bardzo poważnie mówi się o nowym sponsorze tytularnym jakim miałby być ORLEN. Czyżby powstawał nowy gigant na mapie żużlowej Polski? (czytaj TUTAJ)
Niedziela
Na to co się stanie z Kolejarzem Rawicz czeka bardzo mocno Franciszek Majewski, czyli jeden z bardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Klub nie chce go puścić i jego przyszłość zależna jest w tym momencie od tego, czy zespół dostanie licencję. Jeśli tak najprawdopodobniej będzie musiał zostać w Rawiczu. Jeśli nie jego kontrakt zostanie rozwiązany i zostanie łakomym kąskiem dla klubów, które będą na szybko sprawdzonego młodzieżowca, aczkolwiek jego pozycja negocjacyjna nie jest już taka silna. (czytaj TUTAJ)
Jacek Frątczak skrytykował działania Arged Malesy Ostrów, która zdecydowała się na wypożyczenie Jakuba Krawczyka szukając pieniędzy na zapłatę tzw. opłaty szkoleniowej. Dostał również błyskawiczną odpowiedź od Mariusza Staszewskiego, który stwierdził, że klub został postawiony pod ścianą i nie miał skąd wziąć kwoty 340 tysięcy na zapłatę kary. (czytaj TUTAJ)
Czytaj także:
Kończy się rozdawnictwo ze spółek Skarbu Państwa? "Był okres, że prezesi nie liczyli się z pieniędzmi"
Nie było przed nim zamkniętych drzwi. Powstaje biografia o legendzie
na Instagramie 
na Facebooku 
