Ostatni raz Memoriał Edwarda Jancarza został rozegrany w 2021 roku, choć nie w gwiazdorskiej obsadzie. Wszystko przez przesuniętą rundę Speedway Grand Prix w Pradze. Ostatecznie najlepszy okazał się wówczas Wadim Tarasienko. Drugi był Dominik Kubera, a trzeci Rohan Tungate.
Po dwóch latach zawody powrócą na stadion w Gorzowie i to już 30 marca. Obecnie lista startowa nie jest jeszcze znana, ale jak zapewnił klub, znajdą się na niej głośne nazwiska.
- W stawce zawodów absolutny top żużlowy. Na razie napiszemy tylko, że zawodnicy, którzy wystartują mają łącznie w kolekcji ponad... 30 medali FIM Speedway Grand Prix, Indywidualnych Mistrzostw Polski oraz Tauron Speedway Euro Championship - napisał klub za pośrednictwem Facebooka (pisownia oryginalna - dop. red.).
ZOBACZ WIDEO: Kościecha szczerze o odejściu Pedersena. To dlatego GKM nie przedłużył kontraktu z Duńczykiem
To świetna informacja dla kibiców. Zawody na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim przez jakiś czas były uznawane nawet za inaugurację sezonu. W 2024 roku także będzie to najpewniej jedna z pierwszych imprez żużlowych w naszym kraju.
- Już w zeszłym roku przymierzaliśmy się do jesiennego terminu Memoriału Edwarda Jancarza. Okazało się jednak, że to wcale nie jest łatwiejsze niż w przypadku wiosennych terminów. Nie mam jednak wątpliwości, że do tej tradycji należy wrócić i decyzja już zapadła. W przyszłym roku będziemy organizować turniej na wiosnę. Spróbujemy go wpisać na stałe do kalendarza, tak aby znowu była to impreza otwierająca sezon żużlowy - mówił w listopadzie 2023 roku w rozmowie z WP SportoweFakty Waldemar Sadowski.
Przypomnijmy, że w przeszłości najlepsi w zawodach okazywali się, chociażby Hans Nielsen, Jason Crump, Tomasz Gollob, Patryk Dudek czy Bartosz Zmarzlik.
Czytaj także:
- Żużel. Zawodnik Motoru idzie w ślady swoich rodaków. Ten kontrakt ma mu pomóc w dalszym rozwoju
- Żużel. Wszystkie wyścigi dodatkowe w Grand Prix. Bolesne przegrane Golloba i Woffindena