Włókniarz Częstochowa był ostatnim klubem w PGE Ekstralidze, który oficjalnie nie posiadał sponsora tytularnego. To się zmieniło w piątek, 31 marca.
O tym, że coś się zadzieje na południu kraju, wiedzieliśmy już w poniedziałek. Wówczas to w hotelu Arche odbyła się konferencja prasowa dotycząca cyklu TAURON SEC. Podczas spotkania z mediami, prezes dostawcy prądu puścił oko w kierunku dziennikarzy, mówiąc, że w piątek będzie gorąco.
Można było się domyślać, o co chodzi konkretnie. Tym bardziej, że firma Tauron w kontekście sponsoringu tytularnego nad brązowym medalistą Drużynowych Mistrzostw Polski przewijała się już od wielu tygodni.
I w piątek zostało to oficjalnie potwierdzone.
ZOBACZ WIDEO: Wraca do Ekstraligi po 7 latach. "Wtedy były duże braki, dziś jestem silniejszy"
Tym samym Tauron jest kolejną Spółką Skarbu Państwa (więcej o innych TUTAJ), która w ligowym wymiarze zaangażowała się w czarny sport. Choć żadna ze stron nie chce zdradzić kwot, które zasilą klubowy budżet, to mówi się, że może to być około miliona złotych. Nazwa ligowej drużyny to Tauron Włókniarz Częstochowa.
Tauron będzie też sponsorem tytularnym drużyny Włókniarza startującej w U-24 Ekstralidze.
Częstochowianie, choć bardzo długo utrzymywali informacje dotyczące sponsora tytularnego, to łatwo nie mieli, bo takowe informacje "sprzedawali" inni. Nieco nieświadomie uczynił to For Nature Solutions KS Apator Toruń, umieszczając na grafice promującej składy na mecz sparingowy Mikkela Michelsena w kevlarze z logotypem nowego sponsora tytularnego.
Ten znalazł się także w nazwie klubu w informacji prasowej RedBulla, który ogłosił w czwartek start swojego nowego programu - "Red Bull Juniorskie Asy".
Czytaj także:
Mateusz Szczepaniak potwierdził zapytanie z klubu 1. Ligi
Leon Madsen mówi o idealnym scenariuszu. "To byłoby cudowne uczucie"