Żużel. Zaskakujące słowa prezesa. Mogą mieć bardziej perspektywicznego zawodnika od Przyjemskiego

Archiwum prywatne / Marek Ziębicki / Na zdjęciu od lewej: Emil Maroszek, Wiktor Przyjemski i Maksymilian Pawełczak
Archiwum prywatne / Marek Ziębicki / Na zdjęciu od lewej: Emil Maroszek, Wiktor Przyjemski i Maksymilian Pawełczak

Wiktor Przyjemski choć jest dopiero u progu swojej kariery, to już jest mocnym filarem Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Wielu marzy, by iść jego śladami, a niektórzy mają ku temu spore predyspozycje.

Na żużlowych torach oglądaliśmy w ostatnich miesiącach sześciu wychowanków klubu z miasta znad Brdy. Ci najmłodsi związani są z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, zaś seniorzy ścigają się poza macierzą. W klubie marzą, by kiedyś oprzeć skład na swoich zawodnikach, ale do tego jeszcze daleka droga.

Najlepszym obecnie wychowankiem Polonii na żużlowych torach jest z pewnością Szymon Woźniak. Drużynowy Wicemistrz Polski dziś jest jedną z czołowych postaci PGE Ekstraligi. Wiktor Przyjemski z kolei ściga się wśród najlepszych do 21. roku życia.

Z gryfem na kombinezonie ścigają się również Hubert Gąsior i Bartosz Głogowski, a Tomasz Orwat i Marcin Jędrzejewski spotkają się w tym sezonie w Derbach Wielkopolski na najniższym ligowym pułapie.

ZOBACZ Darcy Ward mocno o Chrisie Holderze: od czasu mojego upadku, nie wrócił na swój poziom

W Bydgoszczy z dużym zainteresowaniem obserwuje się młodzież, której nie brakuje. W sierpniu u żużlowy certyfikat będzie mógł się ubiegać Emil Maroszek, a na wiosnę przyszłego roku Adam Putkowski. W kolejce czeka jeszcze Maksymilian Pawełczak, czyli najlepszy zawodnik najmłodszego pokolenia.

- Pawełczak jest być może nawet bardziej perspektywicznym zawodnikiem, niż Wiktor Przyjemski, w Pardubicach wywalczył mistrzostwo świata w klasie 125 ccm - podkreśla Kanclerz.

A poza zawodnikami z klas 500cc i 250cc, Jacek Woźniak ma też sporą grupę chłopaków na mini torze. - Mam nadzieję i doczekam tego, że oprzemy drużynę o swoich wychowankach - dodał Kanclerz.

Czytaj także:
Legenda w cieniu wielkich mistrzów. Mauger nauczył go jednej ważnej rzeczy
Mistrzostwa Europy wracają do Częstochowy po ośmiu latach. Tak tłumaczą swój wybór

Źródło artykułu: WP SportoweFakty