Żużel. Menadżer potwierdza zainteresowanie Smolinskim. Zdradza, ile ofert ma reprezentant Niemiec

WP SportoweFakty / Marek Bodusz / Na zdjęciu: Martin Smolinski
WP SportoweFakty / Marek Bodusz / Na zdjęciu: Martin Smolinski

Martin Smolinski jest jednym z zawodników, który może zmienić klub w sezonie 2023. Niemiec na brak ofert nie narzeka i skłania się ku temu, by zawrzeć umowę w jednym z drugoligowych ośrodków.

W tym artykule dowiesz się o:

Martin Smolinski ledwie rozpoczął ściganie w tym sezonie, a już musiał je przerwać i poddać się zabiegowi wstawienia sztucznego biodra.

Zawodnik operację przeszedł na początku maja i kiedy wydawało się, że w tym roku na tor już nie wróci, to ten pokazał, że jest niesamowitym twardzielem. Nie było znów dosiadł motocykla, ale wrócił też do ścigania i to w wielkim stylu.

- Cieszymy się, że Martin bardzo ładnie wrócił na tor po kontuzji i wiemy, że mimo wieku, bo ma 37 lat, to jest wciąż zawodnikiem, który będzie przydatny niejednemu klubowi - powiedział menadżer zawodnika, Dariusz Mońka w rozmowie na antenie Canal+ Sport 5.

ZOBACZ WIDEO Michelsen szczerze o swojej kontuzji. Wskazał moment, który wykluczył go z rywalizacji w finale

Doświadczony senior, choć jeszcze zamierza odjechać kilka turniejów w tym roku, to już myśli o przyszłości. Sławomir Kryjom w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że widziałby go w składzie Trans MF Landshut Devils, jednak sam triumfator Grand Prix Nowej Zelandii z 2014 roku ma aktywnie szukać klubu w 2. Lidze Żużlowej.

- Mamy oferty z trzech polskich klubów. Nie chciałbym mówić, które to są, ale myślę, że z jednej skorzystamy i że Martin będzie jeździł w polskiej lidze - dodał Mońka, który przyznał w rozmowie z Natalią Pietruchą, że bliższe jemu sercu jest Opole, bo sam pochodzi z Rybnika, jednak to zawodnik będzie podejmował decyzję, gdzie ostatecznie złoży autograf pod kontraktem.

Czytaj także:
Bartosz Zmarzlik obala wielki mit
Leon Madsen chwali zespół Włókniarza. Już snuje plany na przyszłość

Komentarze (2)
avatar
ADASOS
25.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tor w Opolu nie jest dla niego. Bardziej Rzeszów, długi tor, a on przecież był IMŚ na długim torze. 
avatar
Natural Born Leader
25.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam wrażenie, że Smolinski to jest taki gość, który nie lubi jeździć na żużlu i więcej meczu opuszcza niż w nich startuje.