Wściekły Kubica zadał jedno pytanie. Koszmarny wyścig w Bahrajnie

Materiały prasowe / DPPI / Fabrizio Boldoni / Javier Jimenez / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / DPPI / Fabrizio Boldoni / Javier Jimenez / Na zdjęciu: Robert Kubica

Cudu nie było. AF Corse nie miało tempa od początku weekendu WEC w Bahrajnie i Robert Kubica nie był w stanie nic zdziałać na torze Sakhir. Ekipa Polaka zakończyła sezon w słabym stylu. Tytuł mistrzowski zgarnęła Toyota.

AF Corse od początku weekendu nie spisywało się najlepiej na torze Sakhir. Dość powiedzieć, że zmagania przed 8h Bahrajn rozpoczęło od przedostatniej pozycji w czwartkowym treningu. Również kwalifikacje nie były udane dla zespołu Roberta Kubicy. Załoga numer 83 wywalczyła w nich dopiero dwunasty rezultat.

Włoski zespół postanowił, że to Kubica rozpocznie zmagania w 8h Bahrajn. Polak po starcie przebił się na dziewiąte miejsce, ale szybko stało się jasne, że nie ma tempa, aby walczyć o coś więcej. Niepokoić mogła też rozmowa z inżynierem, który już na samym początku rywalizacji zwracał uwagę na przegrzewające się opony w samochodzie Ferrari. - Czego ode mnie oczekujesz? - pytał przez radio zdenerwowany krakowianin.

Pierwszy przejazd 39-latka trwał nieco ponad dwie godziny. Po nim Ferrari 499P przejął Robert Shwartzman, który po raz kolejny w tym sezonie zgarnął karę od sędziów. Rosjanin poniósł konsekwencje wyprzedzania poza torem - w zamian musiał stać przez 5 s podczas pit-stopu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Jest wulkanem energii! Dziewczyna Szpilki w szalonym tańcu

Niezależnie od kierowcy za kierownicą, tempo AF Corse pozostawiało sporo do życzenia. Sytuacji nie zmieniło też oddanie samochodu w ręce Yifeia Ye.

Ciekawie zrobiło się w samej końcówce wyścigu, która została zdominowana przez żółte flagi i neutralizacje spowodowane licznymi awariami innych samochodów. Akurat w tym momencie w samochodzie AF Corse z powrotem znajdował się Kubica. Wydarzenia na torze sprawiły, że w pewnym momencie Polak był nawet na piątym miejscu, ale nie cieszył się zbyt długo z tak wysokiej lokaty.

Gdy doszło do wznowienia rywalizacji, Kubica zaczął tracić kolejne pozycje. Ostatecznie załoga Polaka zakończyła 8h Bahrajn na dziewiątej pozycji i ma prawo być rozczarowana, bo samochody fabryczne Ferrari dysponowały znacznie lepszym tempem przez większą część wyścigu.

8h Bahrajn rozstrzygnął też losy tytułu w długodystansowych mistrzostwach świata WEC. Zaraz po starcie dramat przeżyła Toyota, bo prowadzący Sebastien Buemi został trafiony w tył samochodu przez jednego z rywali, wykręcił "bączka" i stracił wiele pozycji. Wtedy wydawało się, że Japończycy muszą zapomnieć o końcowym sukcesie. Po zwycięstwo w wyścigu zmierzało fabryczne Ferrari, a rękę po tytuł w WEC wyciągało Porsche.

Neutralizacje w końcówce wyścigu zmieniły sytuację o 180 stopni. Toyota miała sporo szczęścia z pit-stopami i sytuacjami losowymi, dzięki czemu Buemi dość niespodziewanie wrócił na czoło stawki. W ten sposób producent z Azji obronił tytuł mistrza świata, choć jeszcze kilka godzin wcześniej wydawało się, że dominacja Japończyków dobiegnie końca.

WEC - 8h Bahrajn - wyścig - wyniki:

Poz.KlasaZespółZałogaCzas/strata
1. Hypercer Toyota Gazoo Racing Buemi-Hartley-Hirakawa 8h
2. Hypercer Ferrari Pier Guidi-Calado-Giovinazzi +27.539
3. Hypercar Porsche Penske Motorsport Campbell-Christensen-Makowiecki +29.177
4. Hypercar Peugeot TotalEnergies Jensen-Mueller-Vergne +36.799
5. Hypercar Alpine Endurance Team Chatin-Habsburg-Gounon +37.404
6. Hypercar BMW M Team WRT D. Vanthoor-Marciello-Wittmann +47.916
7. Hypercar Cadillac Racing Bamber-Lynn-Bourdais +55.841
8. Hypercar Hertz Team JOTA Button-Hanson-Rasmussen +1:00.834
9. Hypercar AF Corse Kubica-Ye-Shwartzman +1:03.539
10. Hypercar Alpine Endurance Team Milesi-Schumacher-Vaxiviere +1:12.064
11. Hypercar Porsche Penske Motorsport Estre-Lotterer-L. Vanthoor +1:19.711
12. Hypercar Ferrari Fuoco-Molina-Nielsen +1:30.651
13. Hypercar Proton Competition Tincknell-Jani-Andlauer +1 okr.
14. Hypercar Hertz Team JOTA Stevens-Ilott-Nato +1 okr.
15. Hypercar Lamborghini Iron Lynx Bortolotti-Kwiat-Mortara +35 okr.
16. Hypercar Peugeot TotalEnergies di Resta-Duval-Vandoorne +56 okr.
17. Hypercar Toyota Gazoo Racing Conway-de Vries-Kobayashi +60 okr.
18. Hypercar BMW M Team WRT van der Linde-Frijns-Rast +124 okr.
Źródło artykułu: WP SportoweFakty