Iga Świątek podsumowała występ w Lugano. "To był niesamowity tydzień"

PAP/EPA / ALESSANDRO CRINARI / Na zdjęciu: Polona Hercog i Iga Świątek, mistrzyni i finalistka Samsung Open 2019
PAP/EPA / ALESSANDRO CRINARI / Na zdjęciu: Polona Hercog i Iga Świątek, mistrzyni i finalistka Samsung Open 2019

Iga Świątek osiągnęła w zeszłym tygodniu pierwszy finał zawodów głównego cyklu. 17-letnia warszawianka awansowała do Top 100 rankingu WTA i dzięki temu wystąpi w głównej drabince Rolanda Garrosa 2019.

W meczu o tytuł w Lugano Iga Świątek przegrała z doświadczoną Słowenką Poloną Hercog 3:6, 6:3, 3:6. - Chcę pogratulować Polonie, zagrała znakomity mecz. Trudno rywalizuje mi się z zawodniczką, która potrafi nadać piłce taką rotację. Podziękowania także dla całego mojego teamu i rodziny, która na pewno oglądała spotkanie i trzymała kciuki - mówiła tenisistka Warsaw Sports Group na pomeczowej dekoracji.

Dla naszej reprezentantki był to pierwszy w karierze mecz o tytuł WTA, co było widać choćby po przemowie na korcie. - Nawet nie wiem od czego powinnam zacząć. To dla mnie nowa rola, nie mam w tym doświadczenia. Muszę podziękować wszystkim, którzy pracowali przy tym turnieju. To był wspaniały tydzień - wyznała 17-latka.

Świątek awansowała w poniedziałek na 88. miejsce w rankingu WTA. Wyprzedziła Magdę Linette i została dzięki temu pierwszą rakietą Polski. Wystąpi także w głównej drabince tegorocznych międzynarodowych mistrzostw Francji. Nic więc dziwnego, że turniej w Lugano był dla niej wyjątkowy. "To był niesamowity tydzień. Cały czas się trzęsę. I nie dlatego, że było strasznie zimno" - napisała na Twitterze Polka.

Teraz Świątek będzie nadrabiała szkolne zaległości. Do rywalizacji powróci na przełomie kwietnia i maja podczas zawodów WTA International w czeskiej Pradze. Potem nasza tenisistka powinna zagrać w eliminacjach do imprezy w Madrycie lub Rzymie, a kulminacja sezonu na mączce nastąpi na kortach Rolanda Garrosa.

Zobacz także:
Amanda Anisimova mistrzynią w Bogocie
Pierwszy finał Stefanii Rogozińskiej-Dzik

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 107. Robert Podoliński: Lewandowski nie zapomniał o swoim pierwszym klubie

Komentarze (2)
nobodycares
18.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
super oby tak dalej 
avatar
zgryźliwy
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świątek najbardziej skuteczna będzie na kortach ziemnych. Jest trochę misiowata i szybkie korty jej nie służą. Podobnie jak przeciwniczki grające szybkie, płaskie piłki. Wtedy nie nadąża. Tegor Czytaj całość