W Stuttgarcie znane są już wszystkie ćwierćfinalistki. W tym gronie nie ma Coco Gauff (WTA 6), która uległa 2:6, 3:6 Anastazji Potapowej (WTA 24). W ciągu 77 minut Amerykanka nie wykorzystała żadnej z sześciu szans na przełamanie. Jej rywalka spożytkowała trzy z 13 break pointów.
Dla Potapowej jest to czwarte zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu i drugie odniesione nad Gauff. Miesiąc temu pokonała Amerykankę w Miami. Wcześniejsze takie wygrane zanotowała nad Andżeliką Kerber (Roland Garros 2019) i Anett Kontaveit (Praga 2022).
Caroline Garcia (WTA 5) wygrała 7:6(5), 6:4 z Tatjaną Marią (WTA 71). Niemka obroniła cztery piłki setowe w 10. gemie, a następnie uzyskała przełamanie na 6:5. Ostatecznie górą była Francuzka w tie breaku. W drugim secie tenisistka z Lyonu wróciła ze stanu 0:3. W spotkaniu miało miejsce siedem przełamań, z których cztery zaliczyła Garcia. Kolejną rywalką Francuzki będzie Potapowa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!
Paula Badosa (WTA 31) rozbiła 6:1, 6:2 Cristinę Bucsę (WTA 77). W ciągu 70 minut wyżej notowana Hiszpanka zniwelowała pięć z sześciu break pointów i zamieniła na przełamanie pięć z dziewięciu szans. Wcześniej była wiceliderka rankingu rozbiła 6:1, 6:1 Darię Kasatkinę. W ćwierćfinale czeka ją starcie z Aryną Sabalenką.
Jelena Rybakina (WTA 7) rok temu triumfowała w Wimbledonie. W pierwszych miesiącach obecnego sezonu zdobyła tytuł w Indian Wells i zaliczyła finały Australian Open i w Miami. Występu w Stuttgarcie nie będzie miło wspominać. W piątek Kazaszka przegrywała 1:6, 1:3 z Beatriz Haddad Maią (WTA 14) i skreczowała.
Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA 500, kort ziemny w hali, pula nagród 780,6 tys. dolarów
czwartek, 20 kwietnia
II runda gry pojedynczej:
Caroline Garcia (Francja, 4) - Tatjana Maria (Niemcy, WC) 7:6(5), 6:4
Anastazja Potapowa - Coco Gauff (USA, 5) 6:2, 6:3
Beatriz Haddad Maia (Brazylia) - Jelena Rybakina (Kazachstan, 6) 6:1, 3:1 i krecz
Paula Badosa (Hiszpania, WC) - Cristina Bucsa (Hiszpania, Q) 6:1, 6:2
Czytaj także:
Co za dreszczowiec! Była liderka rankingu będzie rywalką Igi Świątek
Wielkie odrodzenie Tunezyjki. Imponująca wygrana Sabalenki