Trzecia edycja zmagań w Ostrawie wkracza w decydującą fazę. W sobotę o awans do finału powalczą cztery tenisistki. Wśród nich jest oczywiście najwyżej rozstawiona Iga Świątek. Liderka rankingu WTA w pierwszej rundzie miała wolny los, a później pokonywała Ajlę Tomljanović oraz Catherine McNally.
Jutrzejszą rywalką Polki będzie Jekaterina Aleksandrowa lub Tereza Martincova. Ten mecz został wyznaczony jako drugi w kolejności od godziny 14:00. W dotychczasowych startach w cyklu WTA najlepsza tenisistka rankingu raz rywalizowała z Aleksandrową. Miało to miejsce w drugiej rundzie turnieju w Melbourne w 2021 roku. Wówczas Świątek przegrała 2:6, 4:6. Z Martincovą z kolei nigdy do tej pory nie grała.
Liderka rankingu będzie faworytką tego spotkania niezależnie od tego z kim zagra. Na trybunach ponownie zasiądzie wielu polskich kibiców i hala wypełni się po brzegi. Z
drugiej strony rywalka Polki nie będzie miała zbyt wiele do stracenia i może jej to pomóc.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze
W pierwszym półfinale Barbora Krejcikova zmierzy się z lepszą z meczu Petra Kvitova - Jelena Rybakina. Zwyciężczyni wielkoszlemowego Roland Garros sprzed roku odzyskuje dobrą formę. W poprzednim tygodniu wygrała turniej w Tallinie zwyciężając w finale z Anett Kontaveit.
W sobotę odbędą się także półfinały gry podwójnej. O 12:00 na kort wyjdą Alicja Rosolska i Erin Routliffe. Ich rywalkami będą Anna Danilina i Beatriz Haddad Maia. W drugim meczu o finał, który odbędzie się na sam koniec dnia zagrają Amerykanki Catherine McNally i Alycia Parks, które zmierzą się z Kirsten Flipkens i Laurą Siegemund.
Zobacz też:
Dwa zacięte sety. Znana półfinalistka
Ależ wymiany! Popisowe akcje Igi Świątek [WIDEO]