Showman, brutal i "pochłaniacz" jedzenia. Historia najgrubszego bramkarza świata
Brutalny koniec
Foulke nie był zawodnikiem, który szastał pieniędzmi na lewo i prawo. Starał się inwestować, aby po zakończeniu kariery nie zostać z niczym (nie udało się mu to do końca). W 1903 roku zakupił razem z żoną Beatrice sklep wielobranżowy w Sheffield. Potem został właścicielem piwiarni oraz kolejnego wielkiego sklepu.
"Fatty" zaliczył także krótki epizod jako zarządca lokalnego domu publicznego. Tę pracę stracił w 1910 roku, gdy policja zrobiła nalot i znalazła przy nim 45 kuponów pochodzących z nielegalnych zakładów bukmacherskich. Sportowiec tłumaczył, że to nie jego, ale nikt mu nie uwierzył.
Niestety, zamiłowanie do alkoholu, imprez i hazardu sprawiły, że Foulke stracił wszystkie pieniądze. Aby zarobić na jedzenie, brał udział w show na piasku, gdzie turyści za kilka pensów mieli okazję strzelić mu gola.
"Fatty" zmarł w 1916 roku i został pochowany na cmentarzu w Burngreave (dzielnica Sheffield). Jako oficjalną przyczynę zgonu podaje się marskość wątroby, choć inna wersja mówiła o zapaleniu płuc.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: o krok od tragedii! Kolarz cudem uniknął upadku z wysokości