Showman, brutal i "pochłaniacz" jedzenia. Historia najgrubszego bramkarza świata
Cztery funty tygodniowo
Foulke przyszedł na świat 12 kwietnia 1874 roku w Dawley. Po szkole pracował na kopalni, a występy w lokalnej drużynie Blackwell Pit łączył z grą w krykieta. Jego kariera sportowa nabrała rozpędu, gdy został odkryty przez skautów Sheffield United. Za wykupienie "Fatty'ego" klub dostał 20 funtów. Sam zawodnik podpisał kontrakt wart cztery funty na tydzień. Dziś to śmieszna kwota, ale w tamtych czasach średnia płaca robotnika wynosiła zaledwie funt tygodniowo.
W nowym zespole Foulke zadebiutował 1 września 1894 roku przeciwko West Bromwich Albion. Z miejsca stał się ulubieńcem trenera i kibiców. W całym sezonie rozegrał 29 spotkań na 30 możliwych. W tym samym czasie na ławce siedział słynny wówczas Arthur Wharton, jeden z pierwszych profesjonalnych czarnoskórych graczy.
Mimo imponujących warunków fizycznych, nasz bohater między słupkami był szybki i zwinny. Jego znakiem firmowym było wybijanie futbolówki na połowę przeciwnika, co w tamtych czasach było czymś niespotykanym. Inni bramkarze ograniczali się do krótkich wyrzutów, aby nie narażać drużyny na stratę i ewentualny kontratak. "Fatty" świetnie bronił również rzuty karne. - Trudno mu było strzelić, bo zasłaniał całą bramkę - tłumaczyli się przeciwnicy.
W Sheffield United Foulke rozegrał 299 oficjalnych spotkań i zdobył mistrzostwo Anglii (1898) oraz dwa Puchary Anglii (1899, 1902). W międzyczasie zaliczył jeden występ w reprezentacji przeciwko Walii (4:0).
Kolejnym jego klubem było Chelsea, do którego trafił za 50 funtów. W Londynie dostał opaskę kapitańską, ale furory nie zrobił. Po zaledwie jednym sezonie wylądował w Bradford City, który jak się później okazało, był jego ostatnim "przystankiem" w karierze.
W 1907 roku, z powodu coraz gorszej sprawności fizycznej, "Fatty" zawiesił buty na kołku. Jednocześnie trafił do księgi rekordów Guinessa jako najcięższy piłkarz, któy kiedykolwiek występował na najwyższym poziomie rozgrywkowym.