Na początku listopada głośno było o niebezpiecznej sytuacji, która spotkała Andy'ego Carrolla. Angielski napastnik był ścigany przez uzbrojonych bandytów, którzy chcieli go okraść. Piłkarz West Ham United na szczęście zdołał uciec przed napastnikami.
Teraz horror przeżył inny piłkarz, który w przeszłości grał w Premier League. Florian Thauvin - były zawodnik Newcastle United - od stycznia br. występuje w rodzinnej Francji. Został wypożyczony do Olympique Marsylia. To właśnie w tym mieście złodzieje wzięli go na celownik.
23-letni pomocnik - były reprezentant francuskiej "młodzieżówki" - w poniedziałkowy wieczór został napadnięty na jednej z ulic na południu Marsylii. Nagle w tył jego samochodu uderzył skuter. Thauvin wysiadł z auta, aby sprawdzić uszkodzenia, a wtedy z zaskoczenia został zaatakowany przez dwóch mężczyzn, którzy byli sprawcami wypadku.
Marseille : Florian Thauvin échappe à deux agresseurs https://t.co/F6XRLlfZRr
— L'ÉQUIPE (@lequipe) 15 listopada 2016
Jeden z napastników zaczął dusić piłkarza. Drugi usiłował ściągnąć z jego ręki zegarek wart 25 tysięcy euro.
Francuskie media podają, że gracz Olympique Marsylia zdołał wyswobodzić się z uścisku. Uciekł do samochodu, ale bandyci nie dawali za wygraną. Przez pewien czas go gonili, ale Thauvin zdołał ostatecznie znaleźć schronienie w jednym z domów.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Rooney sprawił radość 8-latkowi choremu na raka
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)