Po pierwszym finałowym meczu, w którym Cucine Lube rozbiło rywali 3:0, znacznie więcej spodziewano się po drugim spotkaniu. Oczekiwania kibiców zostały spełnione, bo w czwartek w Trydencie obie drużyny zaserwowały pięciosetowy spektakl najwyższych lotów. Już pierwsza parta udowodniła, że na boisku spotkały się dwie czołowe drużyny Starego Kontynentu. Trwający 38 minut set zakończył się zwycięstwem gości 33:31. Od tego momentu Diatec przez całe spotkanie musiał gonić wynik – najpierw doprowadził do remisu, później przegrywał 1:2, wreszcie czwartą partię znów rozstrzygnął na swoją korzyść. W tie-breaku miejscowym zabrakło już jednak sił, decydującego seta oddali 7:15 i w całej finałowej serii przegrywają już 0:2.
Gości do niezwykle ważnego zwycięstwa poprowadzili Cwetan Sokołow i Osmany Juantorena. Pierwszy zdobył 20, drugi 25 punktów. Na nich w największej mierze opierała się gra w ataku, obaj mieli jednak solidne wsparcie pozostałych zawodników wyjściowej szóstki – Dragan Stanković w całym meczu zdobył 15, a Jiri Kovar 14 punktów. W Diatecu lider był tylko jeden, Jan Stokr. Czeski atakujący zakończył spotkanie z imponujący dorobkiem 27 „oczek”.
Po wygranej w Trydencie siatkarze Cucine Lube są w komfortowej sytuacji. Do czwartego w historii klubu mistrzostwa potrzeba im już tylko jednego zwycięstwa, a najbliższy mecz rozegrają we własnej hali (w niedzielę 7 maja od 16.30 na żywo w Sportklubie). Trudno wyobrazić sobie, żeby Diatec zdołał podnieść się po dotkliwym ciosie, jaki przyjął przed własną publicznością i przedłużył finałową serię przynajmniej o jedno spotkanie. Tym bardziej, że w końcówce czwartkowego meczu siatkarze z Trydentu zdecydowanie odstawali kondycyjnie od swoich rywali.
Dla Cucine Lube trwający sezon może być jednym z najlepszych w historii klubu. Podopieczni Gianlorenzo Blenginiego zdobyli w nim już Puchar Włoch (w finale pokonali Diatec 3:1), a w Lidze Mistrzów uplasowali się na najniższym stopniu podium. Jeśli dołożą do tego scudetto, będzie to znakomite ukoronowanie pracy 45-letniego szkoleniowca, który po zakończeniu sezonu rezygnuje z pracy w Trei i skupi się jedynie na prowadzeniu męskiej reprezentacji Włoch.
ZOBACZ WIDEO: Thriller w Trydencie dla gości. Cucine Lube jedno zwycięstwo od mistrzostwa
Serie A: Cucine Lube na ostatniej prostej do mistrzostwa. Decydujące starcie w niedzielę?
Po dwóch meczach finałowej rywalizacji w Lega Pallavolo Cucine Lube Civitanova prowadzi z Diatekiem Trentino 2:0. Jeśli w niedzielę zespół z Trei zwycięży po raz trzeci, zostanie mistrzem Włoch. Transmisja w Sportklubie od godz. 16.30.