W tym artykule dowiesz się o:
Kleine Zeitung: "Jan Hoerl wytrzymał presję i zwyciężył w Innsbrucku"
"Jan Hoerl zakończył 11-letnią serię bez zwycięstwa Austriaka na Bergisel. (...) Przy fantastycznej pogodzie, ale i zmiennym wietrze 21 tysięcy kibiców oglądało pierwszą austriacką wygraną od czasów Gregora Schlierenzauera" - podkreślali dziennikarze "Kleine Zeitung".
Austriacki dziennik zwrócił uwagę na to, że reprezentant gospodarzy zdołał wytrzymać presję po pierwszej serii, w której wypracował sobie sporą przewagę. Podkreślono ponadto fakt, że w czołowej dziesiątce znalazło się pięciu Austriaków.
Czytaj także: Żyła od euforii do katastrofy. Ależ atak Stocha!
sport1.de: "Kryminał po wietrznym chaosie!"
Wściekli po konkursie byli niemieccy dziennikarze. Poszło szczególnie o końcówkę, w której karty rozdawał wiatr. To sprawiło, że walczącego o zwycięstwo w turnieju Andreasa Wellingera zabrakło na podium.
"Andreas Wellinger nie znalazł się w czołowej trójce w Innsbrucku, ale zachował szansę na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. (...) Warunki wietrzne powodowały chaos na skoczni" - czytamy.
skispringen.com: "Wellinger musi oddać prowadzenie"
Niemieckojęzyczny portal skispringen.com również zwrócił uwagę na trudne warunki panujące na Bergisel. "Zanim pierwsza dziesiątka oddała skoki, jury zdecydowało się zrobić około 10-minutową przerwę" - skomentowano.
"Ostatecznie 21 tys. widzów w stolicy Tyrolu świętowało zwycięstwo Austriaka. Pierwsze od 11 lat" - czytamy dalej. Pochwały, poza Hoerlem, zebrali także Michael Hayboeck, Stefan Kraft, Daniel Tschofenig i Clemens Aigner.
Czytaj także: "Nie wierzę". Polski skoczek grzmi po skoku
TV2: "Turniej Czterech Skoczni wyzwaniem dla Graneruda"
"Przy nierównym i zdradliwym wietrze Halvor Egner Granerud nabrał pozytywnej energii w Innsbrucku. (...) Wcześniej musiał zadowolić się jednym skokiem w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen. Teraz zajął 16. miejsce" - skomentowali norwescy dziennikarze.
Oni również podkreślali w swojej relacji problemy z wiatrem w końcówce zawodów. "Stworzyło to problemy i spowodowało spadek w klasyfikacji kilku zawodników" - skwitowano.
RTV SLO: "Hoerl wygrywa, Kobayashi prowadzi w TCS, a Kos zajmuje 4. miejsce"
"Finałową serię przerwał wiatr, który pojawił się przed skokami czołowej dziesiątki. Lider Pucharu Świata Stefan Kraft musiał czekać na swoją próbę ponad kwadrans i zyskał tylko trzy miejsca" - podsumowali słoweńscy dziennikarze.
Sporo miejsca poświęcili Peterovi Prevcowi, który przegrał swój pojedynek z Kristofferem Eriksenem Sundalem. To sprawiło, że zabrakło go w drugiej serii (nie znalazł się nawet w gronie szczęśliwych przegranych - dop. red.).