Po pierwszym skoku na 128,5 metra podopieczny Tomoharu Yokokawy zajmował czwartą pozycję. W finale trener Noriakiego Kasai nie zdecydował się na obniżenie belki dla swojego zawodnika, a ten z 10. platformy startowej uzyskał aż 134 metry. Próba z drugiej serii zapewniła ostatecznie Japończykowi trzecie miejsce.
W piątek reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni po raz piąty w tym sezonie stanął na najniższym stopniu podium. Łącznie Japończyk w czołowej trójce zawodów indywidualnych był już 61 razy. Ostatni taki sukces Azjata osiągnął w pierwszym konkursie lotów narciarskich w Vikersund.
Wówczas Kasai zajął trzecią pozycję w wieku 43 lat, 8 miesięcy i 6 dni. W piątek reprezentant Japonii znów poprawił to rekordowe osiągnięcie. Najniższy stopień podium w pierwszych zawodach na obiekcie im. Adama Małysza (HS 134) główny zainteresowany wywalczył w wieku 43 lat, 8 miesięcy i 27 dni.
Triumfatorem piątkowych zmagań w Wiśle został Roman Koudelka. Drugie miejsce na podium wywalczył Kenneth Gangnes. Czech i Norweg wyprzedzenie Japończyka zawdzięczają decyzji swoich szkoleniowców o obniżeniu rozbiegu. Gdyby nie dodatkowe 3,6 punktu za niższą belkę, Gangnes przegrałby z Kasaim o 1 punkt, a Koudelka uzyskałby identyczną notę co Azjata.
Zobacz wideo: Maciej Kot: byłem mocno zdziwiony informacją o Kruczku, to było szokujące
Źródło: WP SportoweFakty
Prawo szkoleniowców do dowolnego obniżania rozbiegu w dowolnym momencie prowadzi do absurdalnych sytuacji i niszczy Czytaj całość