Po Raw Air zaczęły pojawiać się głosy, że na ostatnim wyjeździe naszych skoczków zabraknie Piotra Żyły. Sam zainteresowany po niedzielnym konkursie wypalił, że "czuje się zmęczony" i brakuje mu "motywacji". Dodatkowo w Vikersund fatalne skoki oddali Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch.
Oburzony słowami Żyły był m.in. wiceprezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego Rafał Kot, który zasugerował, że 37-latka powinno zabraknąć w kadrze na Planicę - podobnie jak Kubackiego. - Dawid jest zupełnie rozregulowany i nie powinien w ogóle jechać do Planicy, bo nie ma sensu. Skoro Piotr nie ma motywacji, sprawa jest dla mnie również załatwiona. Inaczej wygląda sytuacja Kamila. Nie będę komentował jego niedzielnej postawy, ale obiekt w Słowenii należy do jednego z jego ulubionych - mówił w rozmowie z nami (więcej TUTAJ).
Ostatecznie trener Thomas Thurnbichler powołał trójkę doświadczonych zawodników, a do Planicy zabierze także dwóch innych skoczków, którzy wystąpili w Raw Air - aktualnie najlepszego naszego zawodnika Aleksandra Zniszczoła oraz Macieja Kota.
Turniej na mamuciej skoczni rozpocznie się w czwartek, 21 marca, od porannych kwalifikacji do piątkowego konkursu. W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy, a dzień później jeszcze jedne zawody indywidualne.
Pewny zwycięstwa w tegorocznym Pucharze Świata jest już Stefan Kraft. Najlepszy z Polaków, Zniszczoł, plasuje się dopiero na 21. miejscu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ popis Anity Włodarczyk. Nagranie obiega sieć!
Czytaj też: Polski skoczek uderzył w trenera. "Każdy to powie"