[tag=48160]
Halvor Egner Granerud[/tag] królem Bad Mitterndorf. Norweg wygrał sobotni konkurs lotów i to samo powtórzył w niedzielę. W obu rywalizacjach prowadził już na półmetku, a później dopełniał dzieła.
W niedzielę, w pierwszej serii, pofrunął 234,5 metra. Miał 0,8 punktu przewagi nad drugim Stefanem Kraftem i 1,8 nad trzecim Timim Zajcem. W finale poszybował jeszcze dalej - 235 metrów i ostatecznie drugiego Zajca pokonał o 4,1 punktu.
Po finałowym skoku świętował w nietypowy sposób - wykonał gest machania lassem, a później zatańczył na zeskoku. Jak później wytłumaczył, miał w tym dniu specjalny powód, aby to zrobić.
ZOBACZ WIDEO: Rekordowa premia dla Fernando Santosa. Stąd PZPN znalazł pieniądze
- Moja siostra ma dzisiaj urodziny - zdradził. - Zadzwoniłem do niej rano, zaśpiewałem krótką urodzinową piosenkę - opowiedział, cytowany przez portal vg.no.
Dla Graneruda było to 20. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. W sumie po raz dziesiąty z rzędu stanął na podium. W Bad Mitterndorf został liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ma 112 punktów przewagi nad Dawidem Kubackim.
Kolejny weekend Pucharu Świata rozpocznie się 3 lutego w Willingen. Tam odbędą się trzy konkursy: zawody drużyn mieszanych w piątek, a także zmagania indywidualne w sobotę i niedzielę.
Czytaj także:
- Czekali na to prawie 13 lat. Nieoczekiwany bohater niedzielnego konkursu
- Drugie miejsce wymyka się Polakom. Klasyfikacja Pucharu Narodów