"Ma jeszcze czas". Ekspert nie ma wątpliwości co do rekordu Kubackiego

PAP/EPA / Christian Bruna  / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / Christian Bruna / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

W Sapporo dobiegła końca wielka seria Dawida Kubackiego - tym razem Polak znalazł się poza podium. Eksperci wskazują jednak na jego kapitalne liczby i pozostają optymistami w kontekście reszty sezonu.

Dawid Kubacki tym razem zajął czwarte miejsce, wobec czego dobiegła jego seria konkursów z miejscem na podium. Polak wyrównał swój rekord z sezonu 2019/2020 - kiedy również meldował się w czołowej trójce dziesięć razy z rzędu.

W tej kwestii optymistą pozostaje Damian Michałowski. Dziennikarz stacji TVN przypomniał, że do końca sezoniu pozostało jeszcze 17 konkursów. "Ma jeszcze Dawid czas, żeby wyśrubować swój rekord podiów z rzędu" - napisał na Twitterze.

Niezwykłą statystykę Dawida Kubackiego przedstawił Mateusz Leleń z TVP Sport. Lider polskiej kadry w tym sezonie zdobył więcej punktów niż w dwóch poprzednich razem wziętych. "Każdy z 15 występów w TOP 6. 5 wygranych, 12x podium. Srogo" - podsumował.

Łukasz Jachimiak ze sport.pl zaprezentował z kolei inne liczby Kubackiego - miejsca, jakie zajmował w konkursach w tym sezonie. Ta statystyka robi duże wrażenie.

ZOBACZ WIDEO: To on może być gwiazdą polskich skoków. "Jeszcze popełniam błędy"

Alan Rogalski zastanawiał się z kolei, dlaczego nie podwyższono belki startowej w drugiej serii. "Wiatr wiał w plecy, na granicy korytarza. Nawet jeśli były prognozy, że odwróci się, jak na skok Krafta, to belkę można obniżyć. Po to to jest..." - pisał.

Adam Bucholz ze skijumping.pl pisał z kolei o wielkim wyczynie Kamila Stocha. W sobotę Polak wyprzedził Adama Małysza i wskoczył na drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów w liczbie zdobytych punktów w Pucharze Świata.

Uwagę Pawła Borkowskiego zwróciła forma Zaka Mogela. Słoweniec jeszcze niedawno miał problemy w Pucharze Kontynentalnym, a w Sapporo dotarł do czołowej dziesiątki. "To mocny odlot, nawet jak na Sapporo" - podsumował.

Okurayamę z perspektywy trybun zaprezentował Dominik Formela. W załączniku dodał kapitalny skok Dawida Kubackiego z kwalifikacji. W kolejnym wpisie zacytował słowa Polaka po drugiej próbie konkursowej.

Kolejny konkurs w Sapporo odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego. Kwalifikacje ruszą o godz. 0:30, natomiast zawody o 2:00. Transmisja w TVN i Eurosport 2, a także na platformach Pilot WP i Player. Tekstowa relacja LIVE na WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Pierwszy taki konkurs od dawna. Kubacki bez podium!
Wielki jubileusz Kamila Stocha. Jest już blisko legendy

Komentarze (2)
avatar
Mariusz Bogusławski
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A wy durny polaczki nadal wierzcie ze ten nie lot wygra cały sezon buhaha brawo Granerud brawo pokaz polaczkowi jak sie skacze 
avatar
02121950r
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to jest już koniec ,najpierw Żyła teraz Kubacki ,tak się kończy sen o podium ,a tym bardziej o zwycięstwach