Kolejne zawody Pucharu Świata i kolejny raz Kamil Stoch w czołowej dziesiątce. Tym razem reprezentant Polski zajął ósme miejsce w sobotnich zmaganiach w Sapporo. Zrobił to niełatwych warunkach, bo w drugiej serii wiało mu dość mocno w plecy.
Sobotnie zawody były wyjątkowe dla naszego reprezentanta. Choć Stoch zwykle nie lubi mówić o liczbach i statystykach, te są dla niego znakomite. Reprezentant Polski został bowiem czwartym skoczkiem w historii, który ma przynajmniej 400 występów w zawodach Pucharu Świata (WIĘCEJ).
Ale to nie wszystko. Za ósme miejsce w sobotę otrzymał 32 punkty do klasyfikacji generalnej. W ten sposób został drugim najlepiej punktującym skoczkiem w historii Pucharu Świata. Pod tym względem właśnie wyprzedził Adama Małysza. Małysz przez całą karierę uzbierał 13070 punktów, a Stoch już teraz ma na koncie 13077.
Do końca sezonu pozostało jeszcze 17 konkursów i nie ma wątpliwości, że Stoch będzie śrubował swój dorobek. Strata do najlepszego zawodnika w tym aspekcie jest jednak spora. Najwięcej punktów w historii PŚ zdobył Janne Ahonen (15753), a to oznacza, że Stoch traci do niego dokładnie 2676 "oczek".
Kolejny konkurs Pucharu Świata odbędzie się już w niedzielę - o godzinie 2:00 czasu polskiego. Zawodnicy po raz trzeci rywalizować będą w Sapporo.
Klasyfikacja zawodników z największą liczbą punktów w historii zawodów Pucharu Świata:
Miejsce | Zawodnik | Liczba punktów |
---|---|---|
1. | Janne Ahonen | 15753 |
2. | Kamil Stoch | 13077 |
3. | Adam Małysz | 13070 |
4. | Simon Ammann | 12778 |
5. | Noriaki Kasai | 11978 |
ZOBACZ WIDEO: Historyczny wyczyn Polaka. "Daleka droga przede mną"
Czytaj także: Kubacki poza podium. "Mogę być z tego zadowolony"