Arcyważna rola Kamila Stocha. To będzie bezcenne dla Dawida Kubackiego

PAP/EPA / Christian Bruna / Na zdjęciu od lewej: Kamil Stoch i Dawid Kubacki
PAP/EPA / Christian Bruna / Na zdjęciu od lewej: Kamil Stoch i Dawid Kubacki

Po tym, co Kamil Stoch pokazał w 71. Turnieju Czterech Skoczni, eksperci nie mają wątpliwości - niedługo trzykrotny mistrz olimpijski zacznie stawać na podium konkursów Pucharu Świata. A to znakomita informacja dla lidera cyklu Dawida Kubackiego.

Świat najbardziej zachwycił Halvor Egner Granerud, ale i polscy kibice nie mieli powodów do narzekań po 71. Turnieju Czterech Skoczni. W pierwszej piątce niemiecko-austriackich zawodów było aż trzech Biało-Czerwonych: drugi Dawid Kubacki, czwarty Piotr Żyła i piąty Kamil Stoch.

Dyspozycja ostatniego z wymienionych ucieszyła nawet bardziej niż świetne skoki Dawida Kubackiego. Mistrz świata z Seefeld zachwyca od początku tego sezonu i jego trzy trzecie miejsca i triumf w Innsbrucku nie były niespodzianką. Z kolei Stoch nie miał dobrego wejścia w sezon i zdarzały mu się nawet konkursy, kiedy to w złych warunkach lądował na bulę i kończył zmagania w okolicy 40. miejsca.

To już jednak przeszłość. Na 71. Turnieju Czterech Skoczni trzykrotny mistrz olimpijski odzyskał stabilność na wysokim poziomie i olbrzymią radość ze skakania. Zajął 9. miejsca w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, a w austriackiej części turnieju było jeszcze lepiej: 5. pozycja w Innsbrucku i szósta w Bischofshofen.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

Eksperci i Thomas Thurnbichler nie mają wątpliwości - Stoch jest już o krok od swojej najwyższej formy i tylko kwestią czasu jest, gdy w tym sezonie zacznie stawać na podium w indywidualnych konkursach Pucharu Świata. Być może stanie się to już w najbliższą niedzielę, podczas zawodów na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.

Znakomita forma Stocha to jednak dobra informacja nie tylko dla kibiców i samego skoczka. Cieszyć powinien się także Kubacki, nadal lider Pucharu Świata, który walczy o pierwszą w swojej karierze Kryształową Kulę. Po 12 indywidualnych konkursach tego sezonu 32-latek jest liderem, ale musi mocno oglądać się za siebie.

W to aż trudno uwierzyć, ale mimo tego, że Kubacki wygrał aż pięć konkursów, a do tego był trzykrotnie trzeci i raz drugi, to ma zaledwie 108 punktów przewagi nad wiceliderem Anze Laniskiem i 134 "oczek" więcej od trzeciego w tym zestawieniu Graneruda.

Ta trójka wyraźnie odskoczyła od reszty i najczęściej między sobą rozdziela trzy pierwsze miejsca w konkursach. Dlatego powrót do świetnej formy Kamila Stocha, jednego z najlepszych skoczków w historii, to bardzo dobra wiadomość dla Kubackiego. Stoch jest w stanie zajmować już w najbliższych konkursach miejsca między swoim kolegą a Słoweńcem czy Norwegiem i zabierać im cenne punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

W kontekście walki Kubackiego o Kryształową Kulę równie ważne jest także to, by Piotr Żyła - po minimalnej zadyszce w austriackiej części 71. Turnieju Czterech Skoczni, wrócił do poziomu jaki prezentował we wcześniejszych konkursach, gdy najczęściej nie wypadał z TOP 5 i potrafił zajmować wyższe pozycje niż Lanisek i Granerud.

Kubacki może zatem mówić o spory komforcie. Sam nie spuszcza z tonu i w kolejnych konkursach znów powinien być w ścisłej czołówce, a do tego może liczyć, że oprócz Żyły także i Kamila Stocha znów stać na rywalizację o najwyższe miejsca. Lanisek czy Granerud nie są w tak dobrej sytuacji, bowiem ich koledzy nie prezentują obecnie takiego poziomu, by zakładać, że w najbliższych tygodniach regularnie będą walczyć o miejsca na podium w PŚ i wygrywać chociażby z Kubackim.

W najbliższy weekend, 13-15 stycznia, skoczkowie będą rywalizować w Zakopanem, gdzie zaplanowano pierwszą w tym sezonie drużynówkę i 13 konkurs indywidualny. Transmisja w TVP 1, Eurosporcie 1 oraz na Pilot WP.

Szymon Łożyński, dziennikarz WP SportoweFakty

Plan PŚ w Zakopanem:

piątek (13.01.2023)
15:30 - oficjalny trening (2 serie)
18:00 - kwalifikacje

sobota (14.01.2023)
15:00 - seria próbna
16:00 - konkurs drużynowy

niedziela (15.01.2023)
15:00 - seria próbna
16:00 - konkurs indywidualny

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata po 12 konkursach tego sezonu:

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Halvor Egner Granerud Norwegia 2128
2. Stefan Kraft Austria 1790
3. Anze Lanisek Słowenia 1679
4. Dawid Kubacki Polska 1592
5. Ryoyu Kobayashi Japonia 1065
6. Piotr Żyła Polska 984
7. Andreas Wellinger Niemcy 902
8. Timi Zajc Słowenia 853
9. Daniel Tschofenig Austria 851
10. Manuel Fettner Austria 755
14. Kamil Stoch Polska 608
31. Paweł Wąsek Polska 190
32. Aleksander Zniszczoł Polska 181
44. Jan Habdas Polska 48
50. Tomasz Pilch Polska 30
57. Kacper Juroszek Polska 18
78. Stefan Hula Polska 4
78. Maciej Kot Polska 4


Czytaj także:

Potężna kontrowersja przy skoku Piotra Żyły. Co to było?!
Szymon Łożyński: Bezcenne. To jest największe polskie zwycięstwo w tym turnieju [OPINIA]

Komentarze (3)
avatar
Stresor74
10.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawno nie czytałem tak głupiego artykułu... co to za argumenty???!!!! Stoch czy Żyła będą "tak mierzyli" skoki żeby wpaść między Kubackiego a Lanizka czy Granerouda???!!! co za bzdury!!!! Prośb Czytaj całość
avatar
Wernyhora21
9.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A co Szymonek napisze jak to Stoch zacznie zabierać punkty Kubackiemu, a Norweg i Słoweniec odpłyną do przodu?