Były trzy jajka i sześciu polskich skoczków. Jak to się skończyło?

Instagram / www.instagram.com/pzn_oddeskidodeski / Kadra Polski w skokach narciarskich podczas gry kreatywnej
Instagram / www.instagram.com/pzn_oddeskidodeski / Kadra Polski w skokach narciarskich podczas gry kreatywnej

W kadrze Polski w skokach narciarskich panuje świetna atmosfera. Thomas Thurnbichler i jego asystenci często stawiają na zabawy, które rozwijają kreatywność. Zobacz historię "trzech jajek".

"Jeśli myślicie, że historia trzech jajek, które Thomas Thurnbichler wyjął ze swojej magicznej torby na tym się zakończyła, to jesteście w wielkim błędzie. Właściwie to był dopiero początek Egg-zaminu dla całej ekipy" - czytamy na instagramowym koncie PZN "Od Deski Do Deski".

Członkowie sztabu szkoleniowego kadry Polski w skokach lubują się w wymyślaniu gier kreatywnych dla reprezentantów. Na najnowszym filmie na profilu PZN (patrz poniżej) możemy zobaczyć, jak Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Hula, Paweł Wąsek i Jan Habdas poradzili sobie z trudnym wyzwaniem.

Każda z trzech dwuosobowych grup miała za zadanie przetransportować (zrzucić) jajko z 2. piętra na ziemię bez uszkodzenia go. "Tu chodzi, żeby uratować waszego przyjaciela" - tłumaczył Thurnbichler.

Zaraz potem kadrowicze przystąpili do opracowywania strategii. Pomysły były różne. Bezpiecznie do celu dotarły jajka duetów Stoch-Żyła i Wąsek-Habdas. Lekko uszkodzone było natomiast jajko pary Kubacki-Hula.

Zobacz:
Żyła był w euforii i podszedł Horngacher. Sprawdź, co stało się potem 
Tak mógł zachować się tylko on! Zobacz reakcję Żyły na znakomity występ

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty