Seria wpadek Światowej Federacji Siatkówki. Przedstawiamy najgorsze pomysły FIVB z ostatnich kilku lat
Mecze siatkówki na czas
Ten pomysł na szczęście nie został wcielony w życie, ale po tym jak ujrzał światło dzienne, mocno zbulwersował kibiców. Przed rokiem, brazylijski dziennikarz Bruno Voloch poinformował, że włodarze FIVB zastanawiają się w jaki sposób skrócić siatkarskie widowiska.
Światowa Federacja Siatkówki, mając świadomość jak ważna jest współpraca z telewizją, gotowa była zmienić zasady rozgrywania siatkarskich spotkań. Sekretarz generalny FIVB Luis Fernando Lima zaproponował, aby mecze trwały 1 godzinę i 45 minut.
Rozpatrywano także możliwość nałożenia ograniczeń czasowych na poszczególne sety. Według proponowanych zasad, partie nie kończyłby po zdobyciu przez jedną z drużyn 25 punktów, ale po upłynięciu 25 minut gry. Po upływie tego czasu zwycięstwo przypadałoby ekipie, która posiada przewagę.
-
Wiesia K. Zgłoś komentarzWszystkie te pomysły są kretyńskie !
-
Dr Dexter Zgłoś komentarz:D
-
marcela.maz Zgłoś komentarzMając to wszystko napisane "w kupie" i czytając po kolei po prostu nie wierze. Idiotyczne pomysły, jeden gorszy od drugiego Najbardziej nie wyobrazam sobie tej gry na czas. Omg !!
-
panda25 Zgłoś komentarzsiatkówce? Kolejny sort "wpadek" to zmiany podszyte koniunkturalizmem - vide casus Rosji i "wydłużenie" elity... Ale ja mam inny pomysł na uatrakcyjnienie gry - w zakresie systemu punktowania. Gra się nadal tak samo - do 25 pkt., do trzech wygranych setów. Jednak w sytuacji wyniku 2:2 wygrywa ta drużyna, która ma lepszy bilans małych punktów. Tylko w sytuacji identycznego bilansu rozgrywa się TB. Cel takiej zmiany - gra w każdym secie "na maksa". Co o tym sądzicie? :-)
-
klejton Zgłoś komentarzbedzie mogl wejsc na boisko? Po pierszym kroku? Po drugim? Kto to bedzie ocenial? A moze w ogole nie bedzie uczystniczyl juz w akcji?
-
klejton Zgłoś komentarzdo rankingu za zajecie 2. miejsca.
-
kristobal Zgłoś komentarzbrakuje mi jeszcze pomysłu, który był testowany na bodajże pierwszych KMŚ siatkarzy w Katarze, gdzie pierwszy atak musiał być wykonany zza linii 3 metra ;-)