Fornal pominięty w plebiscycie na sportowca roku. Jest reakcja ze strony organizatora

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Tomasz Fornal (C)
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Tomasz Fornal (C)

W 90. plebiscycie "Przeglądu Sportowego" w finałowej "25" zabrakło miejsca dla Tomasza Fornala, co wywołało lawinę komentarzy. "Kapituła zawsze ma twardy orzech do zgryzienia" - tłumaczy Kamil Drąg, dziennikarz wspomnianej gazety.

Na Gali Mistrzów Sportu, która odbędzie się 6 stycznia 2025 r., zostaną ogłoszone wyniki 90. plebiscytu "Przeglądu Sportowego" na najlepszego polskiego sportowca 2024 r.

W 25-osobowym finale znalazło się dwóch siatkarzy z ekipy wicemistrzów olimpijskich z Paryża - Jakub Kochanowski i Wilfredo Leon. Brak nominacji dla Tomasza Fornala przez część obserwatorów został przyjęty z mieszanymi uczuciami.

"Ale co z gościem, który jest mistrzem Polski, finalistą Ligi Mistrzów, jednym z dwóch najlepszych zawodników Ligi Narodów na swojej pozycji, srebrnym medalistą olimpijskim? Tomek chyba zasłużył na 25-tkę" - skomentował wybór libero Jastrzębskiego Węgla i kadry Jakub Popiwczak (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji

Głos w sprawie postanowił zabrać przedstawiciel organizatora plebiscytu. Dziennikarz "PS" Kamil Drąg wyjaśnił, dlaczego w nominacjach do "25-tki" pominięto Fornala.

"Kapituła ma zawsze twardy orzech do zgryzienia. Siatkarzy w gronie nominowanych pojawiło się aż dwóch i też mieliśmy dylemat, czy nie za dużo. Bo przecież Kochanowski i Leon mogą sobie nawzajem odbierać głosy, a gdzie się dwóch bije tam trzeci(a) korzysta" - podkreślił Drąg w swoim felietonie "Drągiem po głowie".

Dziennikarz siatkarski zdradził, że 27-letni Fornal był rozpatrywany wśród kandydatów, ale ostatecznie wybrano Kochanowskiego i Leona. Obaj mieli znakomite sezony. Fornal również był świetny. Szkoda tylko, że już w pierwszym meczu na IO Paryż 2024 doznał kontuzji i nie mógł pomóc drużynie w pełnym zakresie.

Okazuje się też, że Fornal... prawdopodobnie i tak dostanie swoją szansę podczas styczniowej Gali Mistrzów Sportu. Być może nawet wygłosi przemowę, kiedy np. będzie odbierać nagrodę dla siatkarskiej reprezentacji?

"Nie zdradzę chyba tajemnicy, jeśli napiszę, że siatkarze będą mieli szanse wyjść częściej na scenę w hotelu Double Tree by Hilton. Już czekam na błyskotliwą przemowę Fornala, w stylu tej, którą wygłosił w piątek podczas Gali PKOl" - podsumował Drąg.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty