Bielszczanie przegrali w końcówkach. "Niestety obniżyliśmy loty"

Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała przegrali piętnasty mecz w tym sezonie, ulegając tym razem Transferowi Bydgoszcz 0:3. Podopieczni Piotra Gruszki zajmują obecnie jedenaste miejsce w tabeli PlusLigi.

Po wygranym pojedynku z Effectorem Kielce oraz pięciosetowym boju z Lotosem Treflem Gdańsk w ramach Pucharu Polski wydawało się, że bielszczanie nareszcie zaczęli prezentować stabilną formę. Jednak w sobotę podopieczni Piotra Gruszki ulegli w trzech setach Transferowi Bydgoszcz. Zespół z Podbeskidzia zaprezentował się poprawnie w pierwszej oraz trzeciej odsłonie, ale zabrakło mu zimnej krwi w końcówkach. 
[ad=rectangle]
- W końcówkach zwyciężyła wiara. Przypomnę to moim zawodnikom podczas analizy tego meczu. Przed nami dużo myślenia, bo po ostatnich spotkaniach, wynik pojedynku z Transferem był sprawą otwartą. Liczyliśmy, że uda nam się wywalczyć jakieś punkty. Niestety obniżyliśmy trochę loty - podsumował szkoleniowiec BBTS-u Bielsko-Biała.

Bielszczanie zaprezentowali się wyraźnie słabiej od przeciwników w kontrataku. Ten element od początku sezonu jest jednym z mankamentów zespołu, który zajmuje aktualnie jedenaste miejsce w tabeli PlusLigi. W najbliższym czasie BBTS rozegra kolejny pojedynek z gdańską drużyną, AZS-em Częstochowa oraz MKS-em Banimexem Będzin. - W pierwszym i trzecim secie prowadziliśmy w końcówkach, ale nie udało się wygrać. Potwierdziło to tylko, że Transfer Bydgoszcz jest klasowym zespołem. W drugiej odsłonie zagraliśmy bardzo słabo, co obrazuje wynik. W następnych meczach musimy walczyć o cenne punkty - ocenił rozgrywający, Grzegorz Pilarz.

Wspomniane wcześniej pojedynki z częstochowskimi Akademikami oraz beniaminkiem z Będzina, siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała rozegrają na własnym parkiecie. Trener Piotr Gruszka zaapelował do kibiców o wzmożony doping jego drużyny. - Bardzo proszę kibiców o pomoc. Nie gramy tylko dla siebie, gramy dla Bielska. Bądźcie naszym siódmym zawodnikiem, bo bardzo tego potrzebujemy - zakończył.

Źródło artykułu: