Tauron MKS Dąbrowa Górnicza przed sezonem 2012/2013

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dąbrowianki w tym sezonie chcą zdobyć mistrzostwo Polski, Puchar Polski i jak najlepiej wypaść w Lidze Mistrzyń. Jedno trofeum już mają - Superpuchar Polski. Jak im pójdzie dalej?

W tym artykule dowiesz się o:

Historia brązem i złotem pisana Miniony sezon był historycznym dla dąbrowskiego klubu, który zdobył Puchar Polski i brązowy medal mistrzostw kraju, a jeszcze nie tak dawno, bo dokładnie w roku 2004 awansował do I ligi, a w roku 2007 do Orlen Ligi (wtedy nazywanej Ligą Siatkówki Kobiet). - Był to wielki prezent na dwudziestolecie klubu, które w tym roku obchodzimy. Budowaliśmy go od zera, a miniony sezon zakończyliśmy z Pucharem Polski i brązowym medalem - podkreślił prezes Robert Koćma. Sukces pozwolił wywalczyć miejsce w Lidze Mistrzyń, więc w tym sezonie Tauron MKS będzie walczył na trzech frontach. Czy transfery w tym pomogą? W klubie przekonują, że tak, gdyż dokonano tylko kosmetycznych zmian, utrzymując trzon zespołu. Z Sopotu do Dąbrowy Górniczej - odsłona pierwsza… Tę drogę przed sezonem 2011/2012 przebyły Magdalena Śliwa oraz Natalia Nuszel, które były znaczącym wzmocnieniem dąbrowskiego zespołu. Śliwa jest obecnie najbardziej doświadczoną polską rozgrywającą występującą na parkietach Orlen Ligi, a w trudnych sytuacjach, wchodząc na boisko, potrafi uspokoić grę. Natomiast Nuszel jest solidną przyjmującą, dysponującą trudną zagrywką, która jest jej wielkim atutem, przynoszącym dużo punktów. Dodajmy, że jej serwis został już doceniony, gdyż podczas IV Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej otrzymała nagrodę dla najlepszej zagrywającej. W tym okienku transferowym również jedna siatkarka wybrała przeprowadzkę znad morza do Dąbrowy Górniczej, a mianowicie Maja Tokarska, która zdecydowała się na te przenosiny ze względu na zbyt dużo niewiadomych w Atomie oraz możliwość pracy z trenerem od przygotowania fizycznego w MKS-ie. - Przygotowujemy się do gry o najwyższe cele, każdy zespół w lidze gra o mistrzostwo Polski i Puchar Polski, tak będzie również z nami - powiedziała środkowa. … I odsłona druga Tę drogę przebywają nie tylko siatkarki Atomu, by rozegrać spotkania czy zawodniczki zmieniając klub, ale również pewne idee, które niektórym kibicom bardzo się podobają. Chodzi o spódniczki, które stają się coraz częstszym widokiem na parkietach Orlen Ligi. W tym sezonie również dąbrowianki będą w nich grać, zarówno w ligowych meczach, jak i w Lidze Mistrzyń.

Natalia Nuszel jest nie tylko dobrą zawodniczką, ale również jedną z dwóch pomysłodawczyń nowych strojów
Natalia Nuszel jest nie tylko dobrą zawodniczką, ale również jedną z dwóch pomysłodawczyń nowych strojów

- To jest takie kobiece… Grałam wcześniej w Atomie i ta inicjatywa wyszła ode mnie i od Madzi (Magdaleny Śliwy - przyp. red). Zaproponowano włoski sprzęt Errea, wcześniej graliśmy w polskim Tico, wszystkie dziewczyny były na tak, więc zgodziłyśmy się. To jest bardzo wygodne, pod spodem są spodenki, a z wierzchu wygląda bardzo ładnie. Jeśli kibicom się podoba to dobrze, może na naszych meczach będzie ich jeszcze więcej - wyjaśniła pochodzenie spódniczek Natalia Nuszel. Tym razem zdobędą Giewont? Podczas jednej z konferencji prasowych prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza podsumował poprzedni sezon w wykonaniu drużyny, nawiązując do gór. - Ten rok faktycznie należał do imponujących. Rysy zdobyliśmy, zabrakło ciut do Giewontu. Dzięki wzmocnieniom otwierają się przed nami szanse na mistrzostwo Polski - powiedział. W Dąbrowie Górniczej udało się stworzyć drużynę, która jest nią nie tylko z nazwy - każda siatkarka wnosi wiele do gry, ale gdy jednej przydarzy się kontuzja lub słabszy dzień, jej zmienniczka wejdzie na parkiet i godnie ją zastąpi. Jednak trudno mówić o zmienniczkach w tym zespole, gdyż rywalizacja na poszczególnych pozycjach jest bardzo zacięta i co najważniejsze, wyrównana. Taki problem bogactwa nie powinien martwić trenerów, ale już fakt, że wycieczki na Giewont są bardzo popularne - tak. Podczas przedsezonowych sparingów trener Waldemar Kawka dał szansę gry wszystkim swoim podopiecznym, ale wydaje się, że najlepiej wykorzystała ją Katarzyna Zaroślińska. Atakująca zeszłego sezonu nie może zaliczyć do udanych, gdyż jego większość spędziła w kwadracie dla rezerwowych. Swoje umiejętności zaczęła w pełni prezentować już podczas sparingów, opinie niektórych obserwatorów oceniają jej występy nawet na poziomie reprezentacyjnym. Zaroślińska zdobyła dużo punktów, otrzymała nagrodę dla najlepszej atakującej podczas IV Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej, a podczas niedawnego turnieju w Jarocinie została wybrana MVP zmagań. Walka o miejsce w wyjściowym składzie jest zacięta nie tylko na pozycji atakującej, ale wszystkich pozostałych. Jedynie w kwestii libero ta wydaje się być już rozstrzygnięta, a jej zwyciężczynią jest Krystyna Strasz. - Krysia jest jedną z najlepszych libero w Polsce, o ile nie najlepszą - przekonuje trener Kawka. Włoska niewiadoma W składzie MKS-u jest jeszcze Milena Stacchiotti, która do Polski przyjeżdżała jako środkowa. Potem okazało się, że ma kontuzjowany bark, więc nie może atakować i zagrywać, więc została przesunięta na przyjęcie. Skąd taka zaskakująca decyzja? Otóż jeszcze we Włoszech Stacchiotti trenowała na przyjęciu z atakiem, stąd ryzyko takiej roszady było bardzo małe. Włoszka może występować więc jako środkowa, przyjmująca lub libero. Podczas sparingów zaprezentowała się z dobrej strony, ale pod znakiem zapytania stoi jej rola w zespole podczas sezonu ze względu na ograniczenia dotyczące liczby obcokrajowców, mogących jednocześnie przebywać na boisku w Orlen Lidze. Pójść za superciosem na Giewont Ostatnio w Dąbrowie Górniczej najpopularniejszym słowem jest "super", które pełni rolę przedrostka, jest ono dodawane do dużej liczby słów. Nic w tym dziwnego, w ubiegłą niedzielę MKS wywalczył bowiem Superpuchar Polski, bardzo udanie rozpoczynając nowy sezon. Kibice liczą, że ich drużyna pójdzie za (super)ciosem i zrealizuje postawione przed sobą cele, czyli krajowy dublet oraz jak najlepszy występ na europejskiej arenie. Skład Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza na sezon 2012/2013: Rozgrywające: Frauke Dirickx, Magdalena Śliwa Atakujące: Joanna Kaczor, Katarzyna Zaroślińska Środkowe: Aleksandra Liniarska, Ivana Plchotova, Maja Tokarska Przyjmujące: Charlotte Leys, Natalia Nuszel, Elżbieta Skowrońska, Joanna Staniucha-Szczurek Libero: Krystyna Strasz, Milena Stacchiotti (może występować również jako przyjmująca i środkowa).

Źródło artykułu: