Faworytem do zwycięstwa w tym starciu była ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Gospodarze od początku sezonu prezentowali się z dobrej strony, co przekładało się na miejsce w czołówce ligowej tabeli.
Trefl Gdańsk miał mniej powodów do zadowolenia, co odzwierciedla miejsce tuż nad strefą spadkową. Choć pozycja przyjezdnych wydawała się być pewna, zwycięstwo lub choćby urwany punkt z pewnością byłby dla nich cennym łupem. Gdańszczanie grali jednak w osłabieniu, a miejsce libero Voitto Koykki zajął nominalny przyjmujący Gijs Jorna.
Już początek meczu potwierdził te przewidywania. Miejscowi od razu narzucili mocne tempo i szybko wypracowali przewagę. W późniejszych fragmentach podtrzymywali wysoki poziom, do którego gdańszczanie nie potrafili się zbliżyć. Po świetnej serii w końcówce ZAKSA mogła cieszyć się z pewnego zwycięstwa do 16.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
Druga odsłona była już znacznie bardziej wyrównana. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie przewagi, co spowodowała lepsza gra przyjezdnych. To właśnie ekipa Mariusza Sordyla jako pierwsza odskoczyła z wynikiem, uciekając w końcówce na trzy punkty. Miejscowi walczyli do samego końca, jednak wygraną 25:23 zanotowali rywale.
Po wyrównanym początku trzeciego seta karty na parkiecie zaczęli rozdawać kędzierzynianie. Zawodnicy Andrei Gianiego zbudowali przewagę, która po 6-punktowej serii w środkowej fazie wyniosła osiem "oczek". To mogło zwiastować pewną wygraną miejscowych, jednak gdańszczanie w końcówce odpowiedzieli podobną serią. Decydujące fragmenty należał już do ZAKSY, która zwyciężyła 25:22.
Choć otwarcie kolejnej partii było nieco lepsze w wykonaniu Trefla, gospodarze szybko przypuścili kontratak. Okazał się on bardzo skuteczny i pozwolił kędzierzynianom wyjść na prowadzenie. Miejscowi nie oddali jej już do końca i pewnie wygrali do 16.
Odnieśli tym samym 13. zwycięstwo w sezonie, w co największy wpływ miał Bartosz Kurek. Atakujący zdobył aż 24 punkty, grając na znakomitej, 70-procentowej skuteczności w ataku. Dodatkowo popisał się punktowym blokiem i zasłużenie został wybrany MVP tego starcia.
20. kolejka fazy zasadniczej:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk 3:1 (25:16, 23:25, 25:22, 25:16)
ZAKSA: Grobelny, Kurek, Poręba, Smith, Szymura, Janusz, Shoji (libero) oraz Nowowsiak (libero), Chitigoi, Kubicki,
Trefl: Czerwiński, Kampa, Pietraszko, M'Baye, Orczyk, Nasewicz, Jorna (libero) oraz Majcherski (libero), Sobański, Mordyl, Jarosz
MVP: Bartosz Kurek (ZAKSA)