Nikola Grbić we wtorek ogłosił szeroki skład na Ligę Narodów 2025. W kadrze ponownie zabrakło Bartosza Kwolka, który ma za sobą kolejny udany sezon w Aluron CMC Warty Zawiercie.
Przypomnijmy, że mistrz świata z 2018 r. i wicemistrz z 2012 r. nie znalazł się w gronie powołanych także w zeszłym sezonie, gdy Biało-Czerwoni rywalizowali m.in. w igrzyskach olimpijskich.
ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy
"W składzie klubu wyróżniali się jednak również Bartosz Kwolek i Karol Butryn. Co do pierwszego z nich, wielu pyta czy to owoc sytuacji sprzed kilku lat" - zapytała Grbicia dziennikarka TVP Sport Sara Kalisz.
- Nie będę kłamał, nie rozmawiałem z Kwolem. Nikt mnie jednak nie pytał o to dwa lata temu, czy w zeszłym roku. Dlaczego mielibyśmy więc rozmawiać o tym w tym roku? - odpowiedział Serb.
O jaką sytuację chodzi? Niewykluczone, że dotyczy ona 2023 r., kiedy to przyjmujący dostał powołanie od Grbicia, jednak ostatecznie na zgrupowanie nie dotarł. Chciał zaleczyć uraz barku, miał też zaplanowany ślub i planował dołączyć do kadry w późniejszym terminie. Ostatecznie Grbić wtedy z niego nie skorzystał i później nie powoływał go do reprezentacji.
Więcej selekcjoner powiedział na temat braku powołania dla Butryna. - Co do Karola, to po rozmowie z nim postanowiłem wypróbować nowych, młodych chłopaków, którzy będą mieli w kadrze podobną rolę, którą on miał w ostatnich latach. Zgodziliśmy się na to. To wszystko. Naprawdę, nie mam nic przeciwko Aluron CMC Warta Zawiercie - zdradził.
O kulisach powołań Grbić opowiedział także w rozmowie z WP SportoweFakty. Wywiad można przeczytać TUTAJ.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)