Był to 48. ukończony przez Rafała Sonika rajd rangi Pucharu Świata, a to czyni go rekordzistą w świecie cross-country. Najważniejsze dla krakowianina jest jednak to, że opuszcza on Amerykę Południową jako lider klasyfikacji generalnej cyklu i ma sporą szansę na końcowy sukces.
Tym bardziej że w ostatnich trzech dniach rajdu Sertoes nie brakowało emocji i niespodzianek. Jadący fenomenalnie od startu Marcelo Medeiros popełnił błąd, nie zauważając niebezpieczeństwa w postaci uskoku na trasie.
Medeiros rozbił quad i choć poważnie się poturbował, wyszedł cało z opresji i mógł nawet kontynuować ściganie. Stracił jednak szanse na zwycięstwo, które padło łupem Argentyńczyka Manuela Andujara. Triumfator ostatniego Rajdu Dakar ostrzy sobie zęby na tegoroczny Puchar Świata, ale na drodze do trofeum stoi mu... Rafał Sonik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko
- To był mój czwarty start w Sertoes, nazywanym brazylijskim Dakarem. Byłem tu już pierwszy, trzeci i czwarty, więc wiedziałem, że mam w tym roku szanse na dobry rezultat, jeśli tylko utrzymam równe tempo i konsekwencję w jeździe. To piękne tereny do ścigania, ale równocześnie bardzo wymagające. Tym bardziej jestem wdzięczny swojemu zespołowi i kibicom, że pomogli mi zameldować się na mecie z drugim wynikiem - powiedział na mecie Sonik.
Polak ukończył swój 48. rajd cyklu Pucharu Świata i stał się rekordzistą pod kątem liczby przejechanych rajdów tej rangi. O jeden mniej ma inny doświadczony Polak - Jacek Czachor, a o dwa mniej przejechał utytułowany Marc Coma. - Po raz kolejny pokazaliśmy z naszą drużyną, że dajemy radę, nawet w najtrudniejszych okolicznościach. W ostatnich etapach potwierdziliśmy też naszą pozycję w stawce - podkreślił Polak.
Jeszcze większym powodem do radości dla Sonika było objęcie pozycji lidera w Pucharze Świata FIM. Zajmując drugie miejsce w Silk Way Rally, a teraz rajdzie Sertoes, zapracował na 17-punktową przewagę nad Manuelem Andujarem. - Przed nami Maroko w październiku i Emiraty Arabskie w listopadzie, więc będzie się jeszcze sporo działo. Na tym etapie mamy jednak z zespołem duże powody do radości i satysfakcji - zakończył rajdowiec z Krakowa.
Klasyfikacja generalna Dos Sertoes:
1. Manuel Andujar (ARG) 29:46.16
2. Rafał Sonik (POL) +2:08.26
3. Marcelo Medeiros (BRA) +7:17.37
Klasyfikacja Pucharu Świata FIM:
1. Rafał Sonik (POL) 80 pkt
2. Manuel Andujar (ARG) 63 pkt
3. Aleksander Maksimow (RUS) 54 pkt
Czytaj także:
Obajtek o dramacie Kubicy w 24h Le Mans
Pokazano załamanego Roberta Kubicę. Serce pęka