Rajd Dakar. Wstrząsająca relacja z wypadku Stravera. "Najdłuższe minuty w życiu"

PAP/EPA / Na zdjęciu: Edwin Straver
PAP/EPA / Na zdjęciu: Edwin Straver

- To było najdłuższe dziesięć minut w moim życiu - tak reanimację Edwina Stravera opisuje portugalski motocyklista Mario Patrao, który jako pierwszy zobaczył Holendra i zgłosił wypadek służbom medycznym.

W tym artykule dowiesz się o:

Trwa walka o życie Edwina Stravera. Holenderski motocyklista miał bardzo poważny upadek na przedostatnim odcinku Rajdu Dakar i został zabrany do szpitala. Jego stan określono jako krytyczny.

"Serce Edwina Stravera nie biło przez około 10 minut po wypadku na wydmach. Lekarze na miejscu reanimowali motocyklistę, po czym został przewieziony helikopterem do szpitala. Stwierdzono tam złamanie jednego z kręgów szyjnych kręgosłupa. Stan Holendra jest krytyczny" - poinformował serwis www.ad.nl.

Okazało się, że przy reanimacji obecny był także inny motocyklista, Mario Patrao. Portugalczyk wyznał, że 10 minut, przez jakie trwała reanimacja, były najdłuższymi minutami w jego życiu.

ZOBACZ WIDEO Czarna lista Rajdu Dakar. Giną nie tylko zawodnicy, ale też osoby postronne

- Na 120. kilometrze zobaczyłem motocyklistę, który leżał na wydmie. Zadzwoniłem po pomoc medyczną i dojechałem do niego. Pomagałem też przy reanimacji - na początku wyczuwałem puls, jednak nagle zniknął. To było najdłuższe 10 minut w moim życiu - wyznał, cytowany przez SIC Noticias.

Rajd Dakar: Rafał Sonik nie miał sobie równych. Czytaj więcej--->>>

Po zabraniu Stravera przez helikopter do szpitala, Patrao odjechał w kierunku mety, jednak przyznał, że długo nie mógł dojść do siebie.

- Miałem przed sobą 250 kilometrów, ale byłem psychicznie wykończony, moje ciało też nie chciało dalej jechać. Nie wiedziałem, co będzie z Edwinem. Udało mi się jednak ukończyć etap - dodał Portugalczyk, który zajął ostatecznie 42. miejsce.

Przypomnijmy, że w ostatnią niedzielę doszło do śmiertelnego wypadku na Rajdzie Dakar. Na 7. etapie zmarł portugalski motocyklista Paulo Goncalves (więcej TUTAJ).

Źródło artykułu: