Rajd Chorwacji w cieniu tragedii. Neuville oddaje hołd zmarłemu koledze

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Thierry Neuville
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Thierry Neuville

Rajd Chorwacji odbywa się w cieniu tragicznej śmierci Craiga Breena. Po pierwszej pętli w świetnym stylu hołd zmarłemu koledze z zespołu oddaje Thierry Neuville. Belg przewodzi stawce WRC ze sporą przewagą.

Przed tygodniem, podczas testów poprzedzających Rajd Chorwacji, doszło do tragicznego wypadku Craiga Breena. Pomimo śmierci irlandzkiego kierowcy, Hyundai nie wycofał się z rywalizacji z kolejnej rundy WRC i swój występ postanowił zadedykować zmarłemu 33-latkowi. Ponadto samochody koreańskiej ekipy pomalowano w irlandzkie barwy.

Po pierwszej pętli piątkowego odcinka specjalnego można uznać, że zespołowi koledzy robią wiele, aby godnie uczcić pamięć zmarłego. Thierry Neuville wygrał wprawdzie tylko jeden z czterech oesów, ale to wystarczyło, aby prowadzić w klasyfikacji Rajdu Chorwacji. Belg po porannej pętli ma aż 16,1 s przewagi nad drugim Elfynem Evansem.

Wprawdzie na trzech z czterech oesów najszybszy był Sebastien Ogier, ale doświadczony Francuz popełnił poważny błąd na drugim odcinku. Kierowca Toyoty uszkodził opony i poniósł spore straty czasowe - był wolniejszy na tej trasie od Thierry'ego Neuville'a o ponad 1 minutę i 30 sekund.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Mini Majk" vs. Szpilka. Kto wygrał wyścig?

W tym samym miejscu "kapcia" złapał też Kalle Rovanpera, kolejny z kierowców Toyoty. W przypadku aktualnego mistrza świata strata wyniosła ponad 2 minuty i 17 sekund. To wykluczyło młodego Fina z walki o zwycięstwo w Rajdzie Chorwacji. - Wymiana koła jak zwykle była zbyt powolna, ale mam nadzieję, że nie straciłem zbyt wiele - komentował jeszcze na mecie Rovanpera.

Pomimo sporej przewagi, Neuville udając się na przerwę obiadową wolał zachować umiarkowany optymizm. - W szykanie uderzyłem w belę i natychmiast zwolniłem. Na trasie czaiło się wiele, wiele niespodzianek. Jadę dalej, ale nie będzie łatwo - mówił Belg jeszcze po drugim oesie. Na dwóch kolejnych kierowca Hyundaia kontrolował już sytuację, będąc świadomym problemów Ogiera i Rovanpery.

- Próbowałem innych ustawień, ale tym razem nie trafiłem we właściwe - mówił na podsumowanie porannej pętli, po tym jak wykręcił czwarty czas.

WRC - Rajd Chorwacji - wyniki po 4. oesach:

PozycjaKierowcaSamochódCzas/strata
1. Thierry Neuville Hyundai i20 N Rally1 37:40.3
2. Elfyn Evans Toyota Yaris GR Rally1 +16.1
3. Ott Tanak Ford Puma Rally1 +22.2
4. Esapekka Lappi Hyundai i20 N Rally1 +34.9
5. Takamoto Katsuta Toyota Yaris GR Rally1 +50.5
6. Pierre-Louis Loubet Ford Puma Rally1 +55.8
7. Sebastien Ogier Toyota Yaris GR Rally1 +1:27.1
8. Yohan Rossel Citroen C3 Rally2 +1:48.7
9. Nikołaj Griazin Skoda Fabia RS Rally2 +2:18.4
10. Nicolas Ciamin Volkswagen Polo GTI R5 +2:19.6

Czytaj także:
- Nowa rola Vettela w F1? Plotki nabierają na sile
- Ferrari i Hamilton potrzebują wstrząsu. Dojdzie do transferu?

Komentarze (0)