Nowy Hołowczyc? 18-latek z Olsztyna rusza na podbój Europy

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Tymoteusz Abramowski
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Tymoteusz Abramowski

Ma tylko 18 lat i pochodzi z Olsztyna, gdzie urodził się Krzysztof Hołowczyc. Czy pójdzie w ślady polskiego mistrza? Tymoteusz Abramowski właśnie ogłosił plan startów w rajdowych mistrzostwach Europy (ERC).

W tym artykule dowiesz się o:

Rajdowe mistrzostwa Europy (ERC), będące jednym z najstarszych oraz najbardziej prestiżowych czempionatów na świecie, przeżywają prawdziwy renesans. Wysoka frekwencja, znakomita promocja i zacięta rywalizacja przyciągają zawodników z całego świata. Nic więc dziwnego, że coraz częściej na starokontynentalnych oesach widujemy także rodzime, biało-czerwone drużyny.

Sezon 2025 nie będzie wyjątkiem od tej reguły - do niezwykle mocnej stawki ERC dołącza właśnie kolejny duet znad Wisły - Tymoteusz Abramowski oraz Jakub Wróbel. Panowie staną do walki w pucharze Fiesta Rally3 Trophy wspieranym przez M-Sport Poland.

Olsztynianin, będący aktualnym mistrzem Litwy w grupie LARC3 i niezwykle doświadczony pilot z Myślenic wezmą udział we wszystkich, pięciu rundach pucharu Fiesta Rally3 Trophy. Ich orężem będzie naturalnie czteronapędowy Ford Fiesta Rally3 w najnowszej specyfikacji.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"

Polacy rozpoczną tegoroczną kampanię od startu na rozgrzanych, hiszpańskich asfaltach (Rally Sierra Morena, 4-6 kwietnia), następnie zawitają do Węgier (szutry, 9-11 maja), do słonecznej Italii (Rally di Roma Capitale, 4-6 lipca) i Czech (legendarny Rajd Barum, 15-17 sierpnia). Motorsportową wisienką na torcie będzie domowy występ w Rajdzie Polski, który odbędzie się w połowie czerwca.

Abramowski i Wróbel nie wykluczają rozszerzenia swojego kalendarza startów o pełną kampanię mistrzostw Europy lub dodatkowe, szutrowe imprezy. - Czas na jeden z najważniejszych kroków w mojej karierze. Start w mistrzostwach Europy będzie dla mnie dużym wyzwaniem, przyjdzie mi zmierzyć się z wieloma nowymi aspektami. Rajdy będą dłuższe i bardziej zróżnicowane, a do osiągnięcia korzystnego wyniku niezbędne będą jeszcze większe skupienie oraz lepsza kondycja - mówi 18-latek.

Największą nowością będą rundy asfaltowe - na szutrach czuję się dziś jak ryba w wodzie, na przyczepnym asfalcie wciąż odkrywam swoje możliwości, zwiększając tempo. Na pewno sezon 2025 będzie niezwykle intensywny. Wiem jednak, że jestem gotowy - od dawna pracowałem nad tym by wejść na kolejny poziom, ERC to odpowiednie miejsce. Odliczamy dni do premierowej rundy tegorocznej kampanii... do zobaczenia w Kordobie! - dodaje obiecujący polski kierowca.

Abramowski już jako 18-latek rusza na podbój Europy
Abramowski już jako 18-latek rusza na podbój Europy

Tymoteusz Abramowski pochodzi z Olsztyna, podobnie jak Krzysztof Hołowczyc. 62-latek trzykrotnie zostawał mistrzem Polski, a raz sięgnął po tytuł najlepszego kierowcy Starego Kontynentu. Młody kierowca chciałby pójść w ślady legendy polskiego motorsportu. Jego rozwój zależeć będzie m.in. od znacznie bardziej doświadczonego pilota.

- Powrót do mistrzostw Europy to dla mnie ekscytujące wyzwanie. Cieszę się, że będę mógł wykorzystać moje dotychczasowe doświadczenia na rajdach, które już znam i zmierzyć się z całkiem nowymi trasami, na przykład Rajdem Węgier - mówi 38-letni Wróbel.

- Wcześniej miałem okazję startować w zimowej edycji Rajdu Szwecji, więc ciekawie będzie porównać te doświadczenia z innymi rundami. Szczególnie nie mogę doczekać się tegorocznego Rally di Roma Capitale. Na samą myśl o tym wydarzeniu i rozpoczęciu sportowej rywalizacji obok Koloseum mam dreszcze... Cieszę się też na nowe wyzwania z Tymkiem, na start w stawce młodych, głodnych sukcesu zawodników i przede wszystkim z tego, że według doniesień tegoroczne mistrzostwa Europy będą biało-czerwone. To dodatkowa motywacja, nie mogę doczekać się pierwszego oesu! - dodaje nowy pilot Abramowskiego.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści