Znudziła mu się F1? Syn miliardera przyłapany w rajdówce

YouTube / Leandro Lemos Motorsport / Aston Martin / Na zdjęciu: Lance Stroll podczas testowania rajdówki
YouTube / Leandro Lemos Motorsport / Aston Martin / Na zdjęciu: Lance Stroll podczas testowania rajdówki

Lance Stroll krytykowany jest za występy w F1, a miejsce w mistrzostwach zawdzięcza wyłącznie majątkowi ojca, który z myślą o nim kupił Astona Martina. Czy Kanadyjczykowi znudziła się Formuła 1? Właśnie został przyłapany na testach w rajdówce.

W Formule 1 wciąż mamy zimową przerwę, więc zawodnicy już trochę się nudzą. Zdecydowana większość z nich, o ile nie wszyscy, to niepoprawni pasjonaci. Dlatego zdarza się, że od czasu do czasu któryś z nich spróbuje sił w innej dyscyplinie motorsportu. Chociażby Max Verstappen w okresie zimowym lubi rywalizować w wirtualnym świecie. Tymczasem Lance Stroll został ostatnio przyłapany na testach za kierownicą samochodu rajdowego.

Kierowca Astona Martina i syn miliardera Lawrence'a Strolla niespodziewanie wsiadł do Citroena C3 Rally2, by pojeździć nim w Portugalii. Kanadyjczyk sprawdził się na słynnym szutrowym odcinku Fafe, znanym z rajdowych mistrzostw świata WRC. Co prawda auto klasy Rally2 to nie rajdówka z najwyższej kategorii Rally1, ale i tak pozwala poszaleć. Ma prawie 300 koni mechanicznych.

Stroll nie brał udziału w żadnych oficjalnych zmaganiach. Były to tylko przejazdy testowe. To jednak wystarczyło, aby wywołać dyskusję na temat tego, czy Kanadyjczyk wciąż ma w sobie motywację do startów w F1. Syn miliardera jest obecny w stawce od roku 2017 i jak dotąd nie wygrał ani jednego wyścigu. Miejsce w mistrzostwach zawdzięcza wyłącznie majątkowi ojca, który specjalnie dla niego kupił zespół z Silverstone i zainwestował w Astona Martina setki milionów dolarów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny

Testowanie rajdówek w okresie zimowym może się jednak źle skończyć, o czym najlepiej wiedzą fani F1 znad Wisły. Polacy mają złe wspomnienia związane z tragicznym wypadkiem Roberta Kubicy w Ronde di Andora, który przerwał karierę krakowianina w królowej motorsportu i brutalnie odebrał mu szanse na wielkie sukcesy.

W przypadku Strolla wszystko skończyło się bardzo dobrze. W sieci pojawiły się nagrania z przejazdów kanadyjskiego kierowcy, ale brak wzmianki o tym, jakie czasy osiągał za kierownicą rajdowego Citroena. Czy występy w WRC mogłyby dla niego stanowić alternatywę w związku z brakiem perspektyw w F1? Czas pokaże.

Robert Kubica w przeszłości potrafił nawet wygrywać odcinki specjalne na trasach rajdowych mistrzostw świata, zgarnął nawet tytuł mistrzowski w WRC2. Przerwę w karierze w F1 miał również Kimi Raikkonen, który wykorzystał ją, aby rywalizować za kierownicą rajdówki. Lance Stroll nie byłby zatem pierwszym kierowcą, który połączył dwie tak różne dyscypliny.

Komentarze (0)