Kontrakty niedawnych reprezentantów Polski wygasają latem i nie zostaną przedłużone. Maciej Zarzycki, który jest jednym z najlepszych środkowych w PGNiG Superlidze, od dawna rozglądał się za zagranicznym klubem. Rozgrywający z Opola wybrał ofertę francuskiego Nancy, obecnie zajmującego ostatnie miejsce we francuskiej LNH.
25-letni Zarzycki, pozostający w kręgu zainteresowań selekcjonera Patryka Rombla (był w szerokiej kadrze na ME 2022), występuje w Gwardii Opole od 2017 roku, zdobywał z nią brązowy medal PGNiG Superligi. Jego odejście będzie dużą stratą dla Gwardzistów, od dyspozycji środkowego wielokrotnie zależały wyniki opolan.
Swoją pozycję w Gwardii starał się odbudować Jan Klimków, ale nie nawiązał jeszcze do najlepszego okresu, kiedy był powoływany do reprezentacji i interesowało się nim Vive Kielce. Obrotowy od kilku miesięcy prezentował się słabiej i informowaliśmy już, że nie zostanie w Opolu.
Klimków spróbuje nakierować karierę na właściwe tory we francuskiej Dunkerque HB, której raczej nie grozi spadek z ligi LNH. Nowy klub obrotowego w 2014 roku zdobywał mistrzostwo kraju, ale od tego czasu zajmuje miejsca głównie w środku tabeli.
ZOBACZ:
Duże zmiany w bramce MKS-u
Kadra w oczekiwaniu na przełom
ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi
Czy uważasz, że Zarzycki podjął słuszną decyzję? 
