PGNiG Superliga. Do przerwy pachniało dużą niespodzianką. Potem faworyci wrzucili wyższy bieg

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy Orlenu Wisły Płock
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy Orlenu Wisły Płock

W pierwszej kolejce nowego sezonu PGNiG Superligi mężczyzn Orlen Wisła Płock pokonała u siebie MMTS Kwidzyn (31:26). Goście powalczyli do przerwy, ale to nie wystarczyło, żeby zwyciężyć.

Orlen Wisła przepracowała bardzo dobrze okres transferowy. Kibice w Orlen Arenie wypatrywali przede wszystkim nowych zawodników - na czele z Markiem Daćką, Tinem Lucinem, Siergiejem Kosorotowem i wracającym z Picku Szeged Dmitrijem Żytnikowem. W składzie zabrakło jednak kapitana, Michała Daszka.

Płocczan miał czekać dość łatwy mecz. Przecież MMTS Kwidzyn dopiero niedawno wywalczył swoje pozostanie w szeregach PGNiG Superligi. Udało się rzutem na taśmę zachować ligowy byt, o wzmocnieniach jednak nie było mowy.

We wcześniejszych sezonach kwidzynianie nieraz udowodniali, że potrafią zaskoczyć faworyta. Nie inaczej było tym razem. Przez pierwszą połowę goście stawiali opór wicemistrzom Polski. Do szatni zawodnicy zeszli z remisem - po 15.

W drugiej połowie Wisła odjechała i ostatecznie zwyciężyła 31 do 26. Bardzo dobry występ zaliczył Niko Mindegia, który siedmiokrotnie pokonał bramkarzy MMTS-u. Udanie zadebiutował też Tin Lucin, zdobywca sześciu goli. Wyróżnić należy też Siergieja Kosorotowa, który bardzo szybko trafił trzy razy do bramki i pokazał, że może stać się jedną z gwiazd Nafciarzy.

W MMTS-ie zabrakło lidera. Po cztery bramki zdobyli Michał Peret, Arkadiusz Ossowski, Bartosz Nastaj i Jakub Szyszko.

PGNiG Superliga Mężczyzn, 1. kolejka:

Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 31:26 (15:15) 

Orlen Wisła: Morawski - Daćko 1, Lucin 6, Jurecić 2, Fernandez 4, Susnja, Szita, Komarzewski 3, Terzić, Mihić 4, Czapliński, Mindegia 7, Żytnikow 1, Kosorotow 3.

Rzuty karne: 4/5.
Kary: 16 min. (Susnja, Terzić, Żytnikow - po 4 min., Lucin, Komarzewski - po 2 min)

MMTS: Dudek, Matlęga, Szczecina - Grzenkowicz 3, Orzechowski, Krieger 3, Peret 4, Zieniewicz, Kutyła, Guziewicz 1, Ossowski 4, Nastaj 4, Szyszko 4, Landzwojczak 1, Jankowski.

Rzuty karne: 2/3.
Kary: 12 min. (Landzwojczak - 4 min., Krieger, Zieniewicz, Szyszko, Jankowski - po 2 min.)

Zobacz także:
-> PGNiG Superliga: emocje do ostatnich minut. MKS Zagłębie Lubin okupiło wygraną kontuzją
-> PGNiG Superliga. Luki uzupełnione. Energa MKS Kalisz gotowa do walki o TOP5
-> Liga Europejska. Słodko-gorzka wygrana Górnika. Zabrzanie mogą sobie pluć w brodę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko

Komentarze (55)
avatar
Złoty Bogdan
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz pełen emocji, trzymający w napięciu od samego początku do końca. No ale czy mogło być inaczej, skoro spotkali się dwaj "finaliści europejskich pucharów"? :) 
avatar
Złoty Bogdan
6.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Fajna ta Orlen Wisełka, taka nie za mocna :) 
avatar
podolak
6.09.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wisełka z tym prawym rozegraniem słabiutka jak mało kto. 
avatar
podolak
6.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wisełka z tym prawym rozegraniem słabiutka jak mało kto. 
avatar
Maxi- 102
6.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ależ nerwowość i emocje wywołuje Wisła...u "ekspertów" z Kielc....:)