Czołowy zawodnik nie skacze w Planicy. Wszystko przez... lęk wysokości

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Niemiecki skoczek narciarski Philipp Raimund nie wystartował w Planicy. 22. zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zrezygnował z udziału w zawodach z powodu lęku wysokości, który paraliżuje go na największych skoczniach.

W tym artykule dowiesz się o:

Philipp Raimund nie wziął udziału w finałowych zawodach w Planicy. Powodem jest lęk wysokości, który szczególnie dotyka go na dużych obiektach. O tym Niemiec poinformował wpisem w sieci.

Raimund przyznał w mediach społecznościowych, że zazwyczaj kontroluje swoje emocje podczas skoków, ale na mamucich skoczniach jego ciało reaguje paraliżem. "Zazwyczaj mam wszystko pod kontrolą, ale czasami, zwłaszcza podczas lotów, moje ciało reaguje inaczej" - napisał skoczek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście

Mimo problemów, Raimund nie wyklucza startu w niedzielnym konkursie. "Nie podejmę ryzyka, jeśli nie będę pewny, że panuję nad sytuacją. Przez trzy dni będę obserwował i oswajał się z sytuacją, mając nadzieję, że w niedzielę będę mógł polatać" - dodał zawodnik.

Raimund ma już doświadczenie na mamucich skoczniach, startował w Obersdorfie i Vikersund. W swojej karierze raz stanął na podium Pucharu Świata, zajmując drugie miejsce w Lake Placid. W tegorocznych Mistrzostwach Świata w Trondheim zajął piątą lokatę na dużym obiekcie.

Skoczek jest podopiecznym austriackiego trenera Stefana Horngachera, znanego z pracy w Polsce. Raimund podkreśla, że jego celem jest pełna kontrola nad skokiem, co pozwoli mu na bezpieczne starty w przyszłości.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści