Chodzi o Dawida Krysiaka. Lewoskrzydłowy Sandra Spa Pogoni jest w klubie ze Szczecina już od 7 lat. Przedłużył swoją umowę z Portowcami o kolejne dwa. - Przedłużenie kontraktu jest dla mnie szansą na kolejny progres. Dostaję bardzo dużo minut na boisku, a granie jest dla mnie najważniejsze - przyznał sam zainteresowany.
Wciąż młody szczypiornista (w lipcu br. skończy 23 lata) swój debiut zaliczył w 2014 roku mając zaledwie 16 lat. Wtedy w zespole z Grodu Gryfa pierwszoplanową postacią był Wojciech Zydroń. Debiut Krysiaka przypadł na spotkanie z najbardziej utytułowaną polską drużyną, czyli Łomżą Vive Kielce.
- Gra w Szczecinie pozwoliła mi rozwinąć się sportowo, miałem przyjemność grać z bardzo doświadczonymi zawodnikami, którzy pomagali mi w rozwoju oraz nabraniu niezbędnego doświadczenia na parkiecie. Za te minuty dziękuję trenerom i zarządowi, którzy mi zaufali i postawili na tak młodego zawodnika - powiedział na łamach oficjalnej strony klubowej.
ZOBACZ WIDEO: Obawy przed bańką w Lidze Narodów. "Vital Heynen na pewno ma przygotowany plan B"
Skrzydłowy rozegrał w Pogoni 177 meczów, w których zdobył łącznie 442 bramki. W kilku ostatnich spotkaniach Krysiak imponował skutecznością. Tylko w 4 ostatnich meczach szczecinian trafił do siatki aż 24 razy (wykorzystał przy tym 6 rzutów karnych). Nic dziwnego, że trenerowi Rafałowi Białemu bardzo zależało na zatrzymaniu tego szczypiornisty w swoim zespole.
- Dawid, mimo młodego wieku, jest już bardzo doświadczonym i ogranym zawodnikiem. Bardzo dobrze odnajduje się także w superligowych realiach. Oprócz walorów ofensywnych, wspólnie z trenerem Sławomirem Fogtmanem, cenimy "Karzełka" także za to, ile wnosi do gry defensywnej - podsumował szkoleniowiec.
Wiadomo już, że z Pogonią pożegnają się: Dawid Fedeńczak - przechodzi do Azotów Puławy oraz Patryk Biernacki - zagra w 2. Bundeslidze w TSV Bayer Dormagen.
Czytaj także:
--> Tałant Dujszebajew pod groźbą kolejnej kary
--> Blisko cudu w rozgrywkach PGNiG Superligi Kobiet