Koszmarna kontuzja mogła zakończyć jej karierę. Po długiej przerwie wraca do reprezentacji

Materiały prasowe / ZPRP / Na zdjęciu: Karolina Kudłacz-Gloc
Materiały prasowe / ZPRP / Na zdjęciu: Karolina Kudłacz-Gloc

Karolina Kudłacz-Gloc po raz pierwszy od ponad roku pojawi się w składzie reprezentacji Polski. Kapitan drużyny pauzowała przez poważną kontuzję, która o mało nie zakończyła jej kariery. W rozmowie z TVP Sport zdradziła przerażające szczegóły.

Karolina Kudłacz-Gloc doznała kontuzji we wrześniu ubiegłego roku. Do zdarzenia doszło podczas treningu jej klubu, SG BBM Bietigheim. Od samego początku było wiadomo, że uraz prawego barku jest poważny. Dopiero teraz zawodniczka opowiedziała jednak, jak bardzo.

- W moim barku zerwane było praktycznie wszystko, co było do zerwania. Cztery mięśnie trzymające go zerwały się i były poobkurczane rotacyjnie. Bark wisiał na samej skórze - powiedziała zawodniczka w rozmowie z TVP Sport.

36-latka przyznała, że uraz był na tyle poważny, że jej dalsza gra w piłkę ręczną stanęła pod dużym znakiem zapytania. - To cud, że wszystko potoczyło się w ten sposób i jest mi dane ponownie przebywać na boisku - skomentowała.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystrzelił jak z armaty. Jeszcze o nim usłyszymy

Kapitan polskiej reprezentacji musiała przejść skomplikowaną operację. Zabieg się udał, a następnie rozpoczął się okres rehabilitacji. Zawodniczce wrócił także pełen zakres ruchu.

Dopiero w styczniu zdecydowała, że wróci do gry. Przyznała, że każdego dnia dużo czasu poświęca na pielęgnację barku, aby nazajutrz był gotowy do wysiłku. - Wciąż widzę swoją przyszłość grając w piłkę ręczną - zakończyła.

W kadrze występuje od 2004 roku. Teraz ponownie zagra w Biało-Czerwonych barwach, po ponad rocznej przerwie. 36-latka wystąpi w czwartkowym meczu z Czechami. Początek spotkania zaplanowany został na godz. 18:00. Transmisję przeprowadzi TVP Sport.

Czytaj także:
Rasistowski skandal w Niemczech. Trener reprezentacji: Ładny list w skrzynce pocztowej!
Transfer wbrew kibicom Picku. Solidne wzmocnienie Vardaru

Komentarze (6)
avatar
Grieg
19.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
PS. Gdy w 2005 r. Kudi przedłużała umowę z AZS AWFiS o rok, rezerwową opcją na wypadek niedogadania się z klubem miało być przejście do Lublina (wówczas SPR), ale ostatecznie do tego nie doszło Czytaj całość
podgorze
18.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciesze sie razem z nia, bo sam wiem co to znaczy! Zycze zdrowia. 
avatar
Grieg
18.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@121212: Przed wyjazdem do Niemiec Kudi grała kolejno w Wąbrzeźnie (jako juniorka), Słupsku i Gdańsku. Jeszcze jako zawodniczka Słupi miała propozycje z różnych klubów, więc pewnie i z Montexu, Czytaj całość
121212
18.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proszę powiedzcie mi, czy Pani Karolina grała kiedyś w Motexie, obecnie Perle Lublin?? 
avatar
Grieg
18.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetna wiadomość, zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie, że Karolina gra na poziomie seniorskim już ponad 20 lat. Oby już do końca kariery omijały ją takie kontuzje jak ta, a reprezentacja jeszcze Czytaj całość